kufry i ich wytrzymałość
-
- Sympatyk
- Posty: 749
- Rejestracja: czw sie 01, 2013 10:03 pm
- Imię: Andrzej
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL1000V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: lubuskie
kufry i ich wytrzymałość
Witam.
Przymierzam się do kupna kufrów jednak nie mogę się zdecydować na model i markę Plastiki Givi dobre ale drogie Kappa tańsze ale czy dobre ? Pytanie moje jest następujące. Jak jest z wytrzymałością kufrów plastikowych przy ślizgu czy chociażby przy upadku na
postoju ? Wiem, że aluminiowe były by idealne ale cena trochę mnie zniechęca. A przy dorabianych natomiast trzeba kombinować z systemem montażu.
Przymierzam się do kupna kufrów jednak nie mogę się zdecydować na model i markę Plastiki Givi dobre ale drogie Kappa tańsze ale czy dobre ? Pytanie moje jest następujące. Jak jest z wytrzymałością kufrów plastikowych przy ślizgu czy chociażby przy upadku na
postoju ? Wiem, że aluminiowe były by idealne ale cena trochę mnie zniechęca. A przy dorabianych natomiast trzeba kombinować z systemem montażu.
Ktoś gdzieś kiedyś napisał "cztery koła poruszają ciało a dwa duszę"
- Merlin
- Sympatyk Weteran
- Posty: 755
- Rejestracja: wt sie 06, 2013 7:37 am
- Imię: Maciek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000VA
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: Racibórz
Re: kufry i ich wytrzymałość
Zależy przy jakim ślizgu ale tworzywo prawie zawsze pęka a alu się gniecie lub rwie.
-
- Sympatyk
- Posty: 749
- Rejestracja: czw sie 01, 2013 10:03 pm
- Imię: Andrzej
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL1000V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: lubuskie
Re: kufry i ich wytrzymałość
Chodzi o prędkości raczej miejskie czyli do 50, 60 km/h. Powyżej a nawet i mniej wszystko się gnie. Na allegro pełno jest kufrów plastikowych zadrapanych więc się zacząłem zastanawiać przy jakich prędkościach powstają zadrapania i czy warto inwestować w Kappa czy raczej w Givi. Miałem alu własnej roboty i przy niskiej prędkości /40-50km/h/ jak wspominałeś wygiął się lekko i zarysował na rogu. Młotek gumowy kilka strzałów i jechałem dalej. Z plastikami tymi nowej generacji nie miałem do czynienia. Stare pneumanty wyrywały się z zaczepów nie niszcząc kufra.
Ktoś gdzieś kiedyś napisał "cztery koła poruszają ciało a dwa duszę"
-
- Sympatyk
- Posty: 1522
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
- Imię: mmm
- Marka motocykla: honda
- Model: VA 1000 VFR1200XD
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Świdnik
Re: kufry i ich wytrzymałość
Kupiłem kiedyś kufry givi V35 powypadkowe,jeden miał przetartą osłonę dolną którą wymieniłem i nie było śladu.Moim zdaniem żeby je połamać to i stelaż będzie pogięty.http://www.4ride.pl/bagaz-i-akcesoria/k ... -e36n.html
Kolega ma takie i załadował w każdy po 15kg na Chorwację.
Kolega ma takie i załadował w każdy po 15kg na Chorwację.
-
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 229
- Rejestracja: pn sie 27, 2012 6:14 pm
- Lokalizacja: Inowrocław
Re: kufry i ich wytrzymałość
Ja kupiłem najtańsze - podróby awin
za dwa dałem około stówki + wysyłką. Chyba były po 48zł. Dość duże około 50l.
Zaryłem w piachu i na bok położyłem moto. Kufry całe, delikatne otarcia. Ale trwałość adekwatna do ceny, podczas składanie namiotu usiadłem i pękł (na środku około 7cm)
ważę 86kg :P. Ale taśma naprawcza od środka i dalej śmigam. Jak dla mnie rewelka. Fakt że Givi czy inne markowe fajniejsze, ładniejsze itp. ale cena 10 raz wyższa.
Ja śmigam drugi sezon i sobie chwale tanią chińszczyznę :P
PS.Dodam, że płyty jeszcze odsprzedałem na allegro za 20zł za sztukę to w sumie wyszły mnie te kufry 40zł taniej.

Zaryłem w piachu i na bok położyłem moto. Kufry całe, delikatne otarcia. Ale trwałość adekwatna do ceny, podczas składanie namiotu usiadłem i pękł (na środku około 7cm)

Ja śmigam drugi sezon i sobie chwale tanią chińszczyznę :P
PS.Dodam, że płyty jeszcze odsprzedałem na allegro za 20zł za sztukę to w sumie wyszły mnie te kufry 40zł taniej.

-
- Sympatyk
- Posty: 749
- Rejestracja: czw sie 01, 2013 10:03 pm
- Imię: Andrzej
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL1000V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: lubuskie
Re: kufry i ich wytrzymałość
Chińszczyzna kusi ceną - to fakt. Jednak wytrzymałość chociażby w ładowności o połowę mniejsza niż markowe bo tylko 5 kg. Kto wie jak się zachowają przy załadunku 10 kg bo tak zazwyczaj pakowałem kufry alu. Pewnie upadek na postoju i d...a. Na daleką podróż to duże ryzyko. Mogło by zabraknąć taśmy. A jak ze szczelnością podczas jazdy w deszczu ?
Ktoś gdzieś kiedyś napisał "cztery koła poruszają ciało a dwa duszę"
-
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 229
- Rejestracja: pn sie 27, 2012 6:14 pm
- Lokalizacja: Inowrocław
Re: kufry i ich wytrzymałość
Racja! Markowe są lepsze to nie podlega dyskusji! No ale jak się nie mam, to moim zdaniem całkiem dobra alternatywa dla tych biedniejszych motocyklistów, takich jak ja.
Nie jeżdżę z nimi ciągle, rocznie może około 2 tyś. Kilka zlotów i jakiś wypad na kilka dni.
W zeszłym roku jadąc na Mazury miałem (bo ważyłem!) po około 13kg w każdym. Prędkość na autostradzie z navi 176. Absolutnie nic się nie wydarzyło.. Oprócz tego że na niego usiadłem
Deszcz mnie nie spotkał, ale z doświadczenia zawsze pakuje wszystko w reklamówki. Przyzwyczajenie Harcerskie.
Mam kolegę z innego forum który z takim przejechał Białoruś, Rumunie i Europe. Też nie narzekał..
Ale wiadomo jak można sobie pozwolić na Givi to brać i się nie zastanawiać!
LWG

Nie jeżdżę z nimi ciągle, rocznie może około 2 tyś. Kilka zlotów i jakiś wypad na kilka dni.
W zeszłym roku jadąc na Mazury miałem (bo ważyłem!) po około 13kg w każdym. Prędkość na autostradzie z navi 176. Absolutnie nic się nie wydarzyło.. Oprócz tego że na niego usiadłem

Mam kolegę z innego forum który z takim przejechał Białoruś, Rumunie i Europe. Też nie narzekał..
Ale wiadomo jak można sobie pozwolić na Givi to brać i się nie zastanawiać!

-
- Sympatyk
- Posty: 749
- Rejestracja: czw sie 01, 2013 10:03 pm
- Imię: Andrzej
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL1000V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: lubuskie
Re: kufry i ich wytrzymałość
Zdecydowałem się na alu tylko większe - ok. 44l. no i mam już pomysła na zaadoptowanie ich na stelaż GIVI tak by były wyczepiane jak oryginalny GIVI.
http://allegro.pl/kufry-aluminiowe-kufe ... 09271.html
Jak je przerobie to zarzucę fotki w nowym temacie
http://allegro.pl/kufry-aluminiowe-kufe ... 09271.html
Jak je przerobie to zarzucę fotki w nowym temacie
Ktoś gdzieś kiedyś napisał "cztery koła poruszają ciało a dwa duszę"
-
- Sympatyk
- Posty: 749
- Rejestracja: czw sie 01, 2013 10:03 pm
- Imię: Andrzej
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL1000V
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: lubuskie
Re: kufry i ich wytrzymałość
Doszły kufry. Na fotkach wyglądają fajnie. Rzeczywistość jest zupełnie inna. Spawy a szczególnie tel jeden długi na boku, którego nie ma nigdzie na fotce jest gruby nasmarkany i niedbały. Narożniki jak i zawiasy maźnięte farbą ze spraju bez wcześniejszego zmatowania i odtłuszczenia powierzchni. Farba schodzi po przetarciu palcem. Wodoszczelność jest - woda jak wleci to już nie wyleci - brak uszczelnienia pod pokrywą. Pokrywa nie pospawana - brak spawów zakrywają narożniki. Kolega sprzedający, mówiąc w skrócie olewa temat i robi je na odp....l
Nie polecam.
po negocjacjach oddał część kasy na poprawki.
Co do mocowania to przemyślałem sprawę i nie ronię nic szczególnego. Mocowane będą na cztery śrubki z oryginalnych zaczepów stelaża GIVI. Jeżdżąc do tej pory z alusami nie miałem nigdy potrzeby ich ściągania, więc przeróbkę odpuściłem.
Nie polecam.

Co do mocowania to przemyślałem sprawę i nie ronię nic szczególnego. Mocowane będą na cztery śrubki z oryginalnych zaczepów stelaża GIVI. Jeżdżąc do tej pory z alusami nie miałem nigdy potrzeby ich ściągania, więc przeróbkę odpuściłem.
Ktoś gdzieś kiedyś napisał "cztery koła poruszają ciało a dwa duszę"