zapili gdzieśZimny pisze:Dziś nie było żadnych informacji od Pretora i Konrada.![]()
![]()
Czarnogóra 21 kwiecień (10-14 dni)
Wczoraj zwiedzali Hvar pogoda super .Dziś jadą do Czarnogóry i planują przejechać 400 km po winkielkach
Więcej info wieczorem

Nic nie przysłali pewno dziś zachlali
ale nie traćmy nadzieji 
Więcej info wieczorem



Nic nie przysłali pewno dziś zachlali

Ostatnio zmieniony pt kwie 25, 2008 10:01 pm przez Zimny, łącznie zmieniany 1 raz.
No i się odezwali
Są w Sutomore w Monte Negro. Pogoda dopisuje, temp. 27st.
Drogi strasznie rozkopane
Zapłacili mandat na lewo bo przejechali ciągłą linię i się nie zatrzymali do kontroli policyjnej. Pościg na sygnale, chcieli sadu i 300 EURO, ale udało się zbić do 50EURO do ręki.
Tak więc jest bardzo wesoło i serdecznie Nas pozdrawiają.
Info techniczne:
VFR po przejechaniu 400 km po winklach, opona tył zamknięta i zrolowana, moto na autostradzie i szybkie winkle na gorszy asfalt za twarde; spalanie 7,0 L.
Varadero opona zamknięta, kolektor pierdzi, spalanie 6,3L i jest git.
To tyle na dziś, czekamy na więcej.

Są w Sutomore w Monte Negro. Pogoda dopisuje, temp. 27st.

Drogi strasznie rozkopane
Tak więc jest bardzo wesoło i serdecznie Nas pozdrawiają.

Info techniczne:
VFR po przejechaniu 400 km po winklach, opona tył zamknięta i zrolowana, moto na autostradzie i szybkie winkle na gorszy asfalt za twarde; spalanie 7,0 L.
Varadero opona zamknięta, kolektor pierdzi, spalanie 6,3L i jest git.
To tyle na dziś, czekamy na więcej.
Dzisiaj chłopaki zaliczyli Vielka Plaza przy granicy z Albanią. Brudna jak diabli z opalającymi się krowami. Byli też w górach nad jez. Szkoterskim, droga super jak nigdzie dotychczas. Kręta szeroka na 2m i przepaść na kilkaset metrów, raj dla enduraków choć jeden błąd może sporo kosztować. Nasi koledzy jutro opuszczają Cz. Górę i po woli wracają. Mają ok. 1800km do Warszawy. Jutro zaliczają ok. 2400m, wczoraj w górch pdał śnieg.
Pozdrawiają serdecznie.

Pozdrawiają serdecznie.


I co nie zdążyli jechać w góry , do Durmitoru ? W rozpisce napisałem Pretorowi że to numer 1
A droga wzdłuż jeziora Shkoderskiego jest zajebista - widoczki i wąska dróżka , upał i jazda po półkach skalnych , hmmm miód malina


A droga wzdłuż jeziora Shkoderskiego jest zajebista - widoczki i wąska dróżka , upał i jazda po półkach skalnych , hmmm miód malina



Podróżuje się nie po to , aby dotrzeć do celu, ale po to , żeby być w podróży .
Są w Pluzine około 30 km do granicy z Bośnią . Dziś jechaliśmy przez Durmitor 1700 mnpm po czymś co przypominało asfalt dla Fvr walka na drodze żeby nie wpaść w dziurę dla Wiaderk raj,poza tym Kanion Tary. Jutro jadą do Sarajewa i plan około 400 km . Motorki ok do tej pory przejechali 3100 km i pozostało jeszcze około 1600 km
Pozdrawiamy


Pozdrawiamy





