Chińska navigacja motocyklowa-test

[Merlin]

Kaźdy kupuje co chce i na co go stać, jak ktoś jeździ na przykład tylko do pracy to navi w ogóle mu niepotrzebna i gadka o wyższości Larka nad Sralkiem nie ma sensu.
Kaźdą navi zweryfikuje częstość uźywania, bateria, słońce, deszcz, czasem mróz, i duży ruch uliczny i jak ktoś przeżył to wszystko dopiero wtedy można dyskutować.

[Yanek]

Kaźdy kupuje co chce i na co go stać, jak ktoś jeździ na przykład tylko do pracy to navi w ogóle mu niepotrzebna i gadka o wyższości Larka nad Sralkiem nie ma sensu.
Kaźdą navi zweryfikuje częstość uźywania, bateria, słońce, deszcz, czasem mróz, i duży ruch uliczny i jak ktoś przeżył to wszystko dopiero wtedy można dyskutować.

Dlatego postanowiłem dołożyć 3 grosze do dyskusji Każda nawigacja jest dobra która doprowadzi do celu !

[LukasW]

Żeby gdziekolwiek doprowadzić to musi być widoczna i słyszalna. Jeździłem kiedyś w navi w pokrowcu w tankbagu i niestety był to gadżet kompletnie nieprzydatny ze względu na brak komunikacji zarówno wzrokowej jak i słuchowej.
Ale jak wspomnieliście wcześniej każdy orze jak może

[ADAMO16]

Ja mam takie rozwiązanie, juz tak kupiłem. Miałem obiekcje czy to będzie działało, ale robi swoja robote.

[Gregor]

Żeby gdziekolwiek doprowadzić to musi być widoczna i słyszalna. Jeździłem kiedyś w navi w pokrowcu w tankbagu i niestety był to gadżet kompletnie nieprzydatny ze względu na brak komunikacji zarówno wzrokowej jak i słuchowej.
Ale jak wspomnieliście wcześniej każdy orze jak może

Albo orze jak lubi kolego (bo czytając to wszystko mam wrażenie, że próbujesz - mam nadzieję, że się mylę - udowodnić, że niektórzy są za biedni na pewne rozwiązania używane przez Ciebie. Jakoś niesmacznie mi się czyta ostatnie posty w tym temacie.

[LukasW]

Przez kupę lat jeździłem bez navi i jakoś nie płakałem. Błądziło się tu i tam , pół biedy jak poza wielkim miastem to przynajmniej człowiek zobaczył coś i czasami wcale nie żałował ,że zjechał z trasy. Potem była navi w Tangbag tak na wszelki wypadek...na której nic nie było widać. Zakup tomtoma to 2 tyś zł, sporo jak na gadżet ,używany można taniej znaleźć ale jakoś do używanych rzeczy elektronicznych mam uraz . Znalazłem tego chińczyka na aukcji i się kupił.
Temat nie miał być założony po to żeby się go jadło smacznie...ani po to żeby oceniać kogo stać na coś czy też nie. Raczej w formie recenzji chińskiego gadżetu , który w jakiś sposób może wypełnić lukę pomiędzy półśrodkami jakimi są wszelkiego rodzaju pokrowce a drogimi firmowymi nawigacjami typu Tomtom czy Garmin.
I nie mi kogoś tu oceniać bo tak samo może ktoś dla mnie powiedzieć ,że chiński GPS to po prostu szajs.
Więc trochę luzu Gregor

[michalwnuk4]

trzeba troche rozladowac napiecie
ja uzywam rozdzki z drzewa sandalowego i tez daje rade
a tak na serio to kolega podrzucil fajna opcje za ciekawe pieniadze,chcial zrobic dobry uczynek
a to co komu bardziej pasuje,nie nam o tym decydowac

[LukasW]

Do testu tej nawigacji będę mógł dorzucić test chińskiego intercomu bo sobie sprawiłem.

Mój Parrot jest super ale niestety nie ma opcji łączenia między kaskami. To ma niby działać do 800 m. O jakości dźwięku Parrota będę mógł pewnie zapomnieć.
Cena za tan gadżet około 180 zł.

[Gregor]

Ja tu jestem całkiem wyluzowany bo temat całkowicie mi obojętny. To Wy się trochę przepychacie a ja stoję z boku i się przyglądam. I tylko wypowiadam moje spostrzeżenia

[ropa2]

LukasW, intercom para czy też na jeden kask moduł?

[Kris070]

Myślę, że niektórzy koledzy wykazują zbytnią "alergię" na ten produkt z chin. Wszyscy dobrze wiemy, że znaczna część sprzętu renomowanych marek pochodzi z chin i tajwanu, a mimo to płacimy za nie grubą kasę. Nie każdy ma ochotę czy też odpowiednio gruby portfel, aby wywalać konkretne pieniądze na nawi, tym bardziej gdy korzysta z nawigacji kilka razy w roku. Moim zdaniem warto nieraz postawić na tańsze marki i nie ma w tym nic złego, tym bardziej gdy sprzętu takiego będziemy używać okazjonalnie. Poza tym : http://bibsy.pl/5pI53BOU/jesli-nie-ma-r ... przeplacac

[LukasW]

Więc tak intercom przyszedł , działa , sprawia wrażenie solidnego...
Dosyć głośny raczej nie powinno być problemu ze słyszalnością. W porównaniu do Parrota niestety dźwięk nie jest tak przestrzenny i mniej basów ale jest naprawdę dobrze. Spodziewałem się większej różnicy w jakości.

Tok to wygląda w parze z Multitekiem.

[leszek72]

Gdzie kupowałeś intercom za taka Kasę ?

[LukasW]

Na Ebayu.
Widziałem je też na allegro w wersji z wyświetlaczem.

[ropa2]

Na AliExpress po 80 dolarów. mi