Honda hałasuje (?)

[TomekJ]

Śliwa zwrócił mi ostatnio uwagę, że moja honda "hałasuje". Po sprawdzeniu położenia tylnego koła, stanu ślizgacza, łańcucha, zębatek itp. stwierdziłem, że faktycznie w okolicach przedniej zębatki coś lekko zgrzyta. Przy jeździe (bez kasku) nie jest to odgłos słyszalny, natomiast da się go usłyszeć podczas prowadzenia motocykla. Zgrzytanie jest regularne, 1 obrót przedniej zębatki to dokładnie 6 zgrzytnięć. Zgrzytanie jest lekkie i prawdę mówiąc nie pamiętam, czy tak zawsze było, czy to jest coś co narastało w sposób na co dzień niezauważalny... Nie jest to w każdym razie odgłos nabierania łańcucha. Tak sobie myślę, czy aby nie jakieś łożysko ?... Miał ktoś z Was podobne doświadczenia ?

[james]

Masz przednią zębatkę z gumą czy bez? Jaką ma kolega sliwa?
Czy podczas kontroli łańcucha sprawdziłeś go również pod kątem ew. przeciągnięcia?

[TomekJ]

Masz przednią zębatkę z gumą czy bez? Jaką ma kolega sliwa?
Czy podczas kontroli łańcucha sprawdziłeś go również pod kątem ew. przeciągnięcia?

Nie mam pojęcia, jaką... Mógłbyś, proszę, rozwinąć temat ?
Łańcuch jest ok, sprawdzony, prawidłowo napięty, przeczyszczony i nasmarowany. Brak "miejsc niejednorodnych".
Hałas nie jest związany z łańcuchem, jak napisałem: równe 6 razy na obrót, a zębatka ma 14 zębów i widać, jak przy kręceniu dźwięk "rozmija się w fazie" z kolejnymi oczkami łańcucha. Dlatego przyszło mi na myśl jakieś łożysko, czy coś w tym stylu.

[james]

Oryginalna zębatka przednia (i od zeszłego roku również zamienniki) posiada gumową wkładkę, na której częściowo opiera się łańcuch, dzięki czemu hałas powstający podczas "obrotu" jest nieco tłumiony. Zauważyłem, że na oryginalnej zębatce (np. przy przetaczaniu motocykla) żaden hałas nie występował - teraz natomiast, gdy mam zamiennik, łańcuch hałasuje tak, jakby był za mocno naciągnięty, a jest zgodnie z serwisówką. Nie piszę, że to jest właściwy trop, ale jedna z możliwości.

[TomekJ]

Hmm... Zapewne, ale jeszcze raz sprawdziłem i muszę potwierdzić, że dźwięk jest regularnt, 6 razy na pełny obrót zębatki i już po 1 obrocie widać, że "rozmija się w fazie" z kolejnymi nasuwającymi się na zęby ogniwami. Stąd podejrzewam, że problem tkwi gdzie indziej.