Witam
Po wielu bojach znów zacząłem jeździć swoim wiaderkiem.
Niestety problemy się nie skończyły. Teraz mam dwa problemy:
1. Po ostrym przyśpieszeniu i odpuszczenie potrafi strzelić. Ale to taki strzał ze ludzie w całej okolicy aż podskakują, super głośny.
2. Podczas jazdy silnik nagle stracił moc, zaczął chodzić nierówno, mniej więcej tak jakby był na bardzo niskich obrotach. Warczał wibrował, bardzo słabo przyśpieszał, po wciśnięciu sprzęgła od razu zgasł. Po zatrzymaniu, nie chciał odpalić, troszkę dodałem ssania i nierówno ale odpalił. Nawet udało się ruszyć, ale po paru metrach już znów całkiem zgasł. Odczekałem może 2 minuty, spróbowałem odpalić, i zaskoczył. Bez ssania oczywiście, normalnie dojechałem do domu, choć już na spokojnie jechałem, i to tylko 2 km były.
I teraz nie wiem czy te problemy mogą się łączyć? Gdzie szukać, wygląda chyba na zasilanie?
Świece dobre, czyste, filtry też, pompa paliwa świeżo wymieniona.
Poza tym silnik chodzi bardzo ładnie, zbiera się, nic nie puka, nie szumi, obroty nie falują.
A może ktoś może polecić kogoś z okolic Szczecina, kto naprawdę zna się na Varadero, i przejrzałby na spokojnie maszynę?
Strzał w wydech i gaśnięcie - Szczecin
- picnic
- Udaje motocyklistę
- Posty: 111
- Rejestracja: śr kwie 15, 2015 7:54 pm
- Imię: Piotr
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Strzał w wydech i gaśnięcie - Szczecin
Varadero XL 1000 '99
-
- Rekrut
- Posty: 41
- Rejestracja: ndz sty 10, 2016 7:48 am
- Imię: Marcin
- Marka motocykla: varadero 1000 xl
- Model: SD 01
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Radom
Re: Strzał w wydech i gaśnięcie - Szczecin
Ze strzałami to i u mnie podobnie.
Mam albo wyregulować gazniki, lub zmienic uszczelkę łączącą silnik z wydechem ( dostaje się dodatkowo niepotrzebne powietrze)
Choc jeżdze tak juz od marca br, (ponad 4 tys km) nie zamierzam narazie tego likwidowac, nawet strzały są ciekawe

Mam albo wyregulować gazniki, lub zmienic uszczelkę łączącą silnik z wydechem ( dostaje się dodatkowo niepotrzebne powietrze)
Choc jeżdze tak juz od marca br, (ponad 4 tys km) nie zamierzam narazie tego likwidowac, nawet strzały są ciekawe




- LukasW
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 444
- Rejestracja: sob sty 16, 2016 2:47 pm
- Imię: Łukasz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2003
- Lokalizacja: HH
Re: Strzał w wydech i gaśnięcie - Szczecin
Picnik poczytaj sobie na forum o strzelaniu i przebiciach na uzwojeniu alternatora bo możliwe ,że to w tym kierunku trzeba iść.
- picnic
- Udaje motocyklistę
- Posty: 111
- Rejestracja: śr kwie 15, 2015 7:54 pm
- Imię: Piotr
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Strzał w wydech i gaśnięcie - Szczecin
O strzelaniu w tłumik czytałem, że to może być problem z uszczelnieniami.LukasW pisze:Picnik poczytaj sobie na forum o strzelaniu i przebiciach na uzwojeniu alternatora bo możliwe ,że to w tym kierunku trzeba iść.
Ale nie za bardzo kojarzę co z tym alternatorem, nie znalazłem związku.
Ja mam zainstalowany wskaźnik ładowania akumulatora, to raczej bym widział że coś nie tak z ładowaniem.
Varadero XL 1000 '99
- LukasW
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 444
- Rejestracja: sob sty 16, 2016 2:47 pm
- Imię: Łukasz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2003
- Lokalizacja: HH
Re: Strzał w wydech i gaśnięcie - Szczecin
Czytałem gdzieś jak chłopakom wywalało uszczelnienia w silniku jak mieli przebicie na alternatorze. Pomiędzy strzelaniem w tłumik a gaśnięciem raczej nie ma związku , nie jednemu strzela przy akcesoryjnych kominach i nic się nie dzieje.