Strasznie duży luz zaworowy, co robić?

[zalmen3]

Dziś zgodnie z zasadami pomierzyłem luzy zaworowe w Viaderku i jak tylny cylinder pięknie się zmieścił w samych środkach dopuszczalnych zakresów dla obu typów zaworów, tak przedni wszystkie ma do regulacji. Trzy nie są takie złe, ale lewy wydechowy ma luz między 0.57 a 0.58, co jak łatwo obliczyć jest ponad dwukrotnością wartości minimalnej.
Teraz pytanie, czy się martwic, czy tylko dobrać płytkę do wartości wymaganej i jeździć?
Jeżeli się martwić, to co i jak posprawdzać, gdzie szukać przyczyny i rozwiązania?

[melon1968]

Na razie nie ma paniki.Jeszcze raz sprawdż czy dobrze ustawiłeś na znakach-FT(przedni cyl).Znaki na wzierniku mają się pokrywać na kole łańcucha rozrządu.Zmierzyć wyregulować ,przekręcić 2 obroty wałem i sprawdzić luzy.Na koniec zmierzyć kompresję.
Sprawdż czy płytka jest oryginalna.Może stodołowy mechanik wsadził płytkę zaworową z gównolitu i siadła.

[zalmen3]

Płytka jest oryginalna - sam ją tam wkładałem parę lat temu jak ten sam zawór wymagał regulacji, bo był lekko za ciasny luz (mam ten motocykl już 10 lat i nie ma w nim żadnych niespodzianek, wszystko jest na oryginałach robione). Potem przez kilka sezonów wszystko się trzymało w środku zakresów, wiec ograniczałem się do sprawdzania i zamykałem klapy. Grubość płytki jest 1,775 mm, więc w katalogu hondy jest jeszcze spokojnie dostępna taka, co luz skasuje, a nawet jest spory zapas. Myślę, że najpierw zmierzę kompresję na zimno i jak będzie ok, to ustawię luzy tak jak pan Honda zaleca i odpalam. Potem kompresja na gorąco i tyle. Jak będzie coś złego to głowica i tak do regeneracji, więc czy będzie mocniej walnięta czy słabiej, to koszt w sumie ten sam.
Co o tym sądzicie?

[melon1968]

Sprawdż czy wałek rozrządu i szklanka trzymają wymiar.

[james]

@zalmen3 jeśli czeka Cię regeneracja głowicy to mam dla Ciebie złą wiadomość... w każdym bądź razie kosztowną.
Zacznij na początku od wymiany płytki zaworowej na właściwą i obserwuj co się dzieje. Jeśli luz w dalszym ciągu będzie niestabilny to niestety warstwa powierzchniowego utwardzenia na zaworze się "skończyła", a tym samym trzeba wymienić zawór - nie daj się namówić w żadnym warsztacie na szlifowanie i dopasowanie do gniazda (nawet ich mechaniczne czyszczenie). Na początku stycznia, jako w tej kwestii nieświadomy motocyklista, oddałem głowicę do zrobienia w jednej z poznańskich firm... koszt "robocizny" przeciętny, ale koszt poprawy po nich + nowych zaworów to ponad 1100 zł/głowica.
Gniazd również nie nacina się w sposób standardowy. Muszą być zachowane trzy kąty (60, 45 i bardzo ważne 32), tak aby zawór miał w ogóle możliwość dopasowania się do gniazda... no i zapomnij o docieraniu znanym z pojazdów lat 80/90.

Gdybyś był zmuszony regenerować głowicę i chcesz uniknąć "drogi przez mękę" to odezwij się na PW - pomogę na podstawie wiedzy praktycznej, podam adresy.

[zalmen3]

Dzięki z góry za ostrzeżenie i propozycję pomocy, jak będę wiedział na czym stoję to będę się odzywał. Na razie wychodzi na to, ze w ten weekend nie będę miał czasu, więc pewnie zajmę się sprawą w następny.

[zalmen3]

Sprawa zakończona, na zaworach wydechowych nabudował się nagar i te się nie domykały. Po zdjęciu głowicy i wyczyszczeniu nagaru wszystkie parametry zaworów i kompresja wróciły do normy, głowica wróciła na miejsce, zawory wyregulowane i moto śmiga jak marzenie.
Jaka przyczyna? Nie wiadomo niestety. Może gówniane paliwo, może coś innego. Pojeździmy zobaczymy, jak się ewentualnie będzie powtarzać to będziemy myśleć co zrobić.

[james]

Tak z czystej ciekawości, sprawdziłeś uszczelniacze zaworowe / pomierzyłeś sprężyny? Duża ilość nagaru może być spowodowana - oprócz podstawowego czynnika jakim jest niewątpliwie jakość paliwa - cieknącymi uszczelniaczami. U mnie na kilku zaworach też był nagar i było to spowodowane właśnie laniem oleju.

[zalmen3]

Sam tego nie robiłem, oddałem do mechanika. Głowica i zawory były sprawdzane przez szlifierza, stwierdził, że jest ok. Dzięki jednak za cenną wskazówkę, jakby się sprawa powtórzyła zwrócę na to szczególną uwagę.