jak w temacie
chciałem zdjąć zbiornik ale .....odkręciłem dwie srubki z boczkóe,dwie te co pod kanapa i dwie te co przy kierownicy i dupa nie dałem rady go zdjąc , zaworki zrobiłem na off i jak wężyk zdjołem to sie benzyna zaczeła lac , co robie nie tak nigdy nie rozbierałem viadra i nie wiem , napiszcie punkt po punkcie co zrobic bo przeciągnołem kable od zapalniczki pod zbiornikiem ale cus sam zbiornik jest teraz ze skosa i boczek pod śrubke musiałem dociagać kolanem a tak nie było
gniazdo zapalniczki
-
Dukii
- Zapalony motocyklista
- Posty: 1882
- Rejestracja: wt kwie 18, 2006 10:09 am
- Lokalizacja: Mysiadło
tu znajdziesz opis tego jak to zrobił Pretor...
http://www.hondavaradero.pl/mambo2/inde ... Itemid=162
http://www.hondavaradero.pl/mambo2/inde ... Itemid=162
KTM 690 R.... istny diabeł! Mój pierwszy raz..... 10.04.2013
ok dzięki ale mi bardziej chodzi o to jak zdjać zbirnik , bo niby proste ale ja nie potrafie ,są jakies zaworki z lewej i prawej strony co maja on-off-on i węzyki co nimi benzyna płynie , napiszcie co zrobic by zbiornik zdjąc - i jeszcze jedno czy ktos ma manual ale do wersji SD02 tej na wtryskach ?Dukii pisze:tu znajdziesz opis tego jak to zrobił Pretor...
http://www.hondavaradero.pl/mambo2/inde ... Itemid=162
-
KWINTO
MAnual i system demontażu jest identyczny.
Demontaż zbiornika:
1) Odkręcasz śruby mocujące boczki
2) Zdejmujesz kanape
3) Odkręcasz 2 śruby mocujące bak pod kanapą
4) Odkręcasz 2 śruby mocujace bak od strony kierownicy
5) Zamykasz 2 kraniki prawy i lewy
6) Lekko unosisz bak, możesz go podeprzeć od strony siodła
7) zdejmujesz węże paliwowe z kraników (może ulać się odrobina paliwa)
8) Odpinasz z prawej strony w okolicy kranika kable od czujnika rezerwy paliwa
9) Od strony siodła pod zbiornikiem są 3 przewody gumowe- odpinasz je ZAPAMIĘTAJ ICH UKŁAD
10) Wyciągasz bak bez najmniejszych kłopotów.
11) Uważaj na boczki, jesli robisz to sam to mozna je zarysować. Jak masz pomocnika to może je lekko rozchylić.
Im mniej paliwa w dzbanku tym lepiej bo jest lżejszy i łatwiej i precyzyjniej go wyciągniesz a później zainstalujesz na miejscu.
Życzę powodzenia.
Uważaj przy wyciąganiu baku bo kranik lubi się zachaczyć o boczek i sam się otworzy co to oznacza chyba wiadomo.
Demontaż zbiornika:
1) Odkręcasz śruby mocujące boczki
2) Zdejmujesz kanape
3) Odkręcasz 2 śruby mocujące bak pod kanapą
4) Odkręcasz 2 śruby mocujace bak od strony kierownicy
5) Zamykasz 2 kraniki prawy i lewy
6) Lekko unosisz bak, możesz go podeprzeć od strony siodła
7) zdejmujesz węże paliwowe z kraników (może ulać się odrobina paliwa)
8) Odpinasz z prawej strony w okolicy kranika kable od czujnika rezerwy paliwa
9) Od strony siodła pod zbiornikiem są 3 przewody gumowe- odpinasz je ZAPAMIĘTAJ ICH UKŁAD
10) Wyciągasz bak bez najmniejszych kłopotów.
11) Uważaj na boczki, jesli robisz to sam to mozna je zarysować. Jak masz pomocnika to może je lekko rozchylić.
Im mniej paliwa w dzbanku tym lepiej bo jest lżejszy i łatwiej i precyzyjniej go wyciągniesz a później zainstalujesz na miejscu.
Życzę powodzenia.
Uważaj przy wyciąganiu baku bo kranik lubi się zachaczyć o boczek i sam się otworzy co to oznacza chyba wiadomo.
-
Viktor
dzieki Kwinto ,ja tez sie szykuje do tej operacji .... musze zajrzeć do filtru powietrza 8) pozdrawiamKWINTO pisze:MAnual i system demontażu jest identyczny.
Demontaż zbiornika:
1) Odkręcasz śruby mocujące boczki
2) Zdejmujesz kanape
3) Odkręcasz 2 śruby mocujące bak pod kanapą
4) Odkręcasz 2 śruby mocujace bak od strony kierownicy
5) Zamykasz 2 kraniki prawy i lewy
6) Lekko unosisz bak, możesz go podeprzeć od strony siodła
7) zdejmujesz węże paliwowe z kraników (może ulać się odrobina paliwa)
8) Odpinasz z prawej strony w okolicy kranika kable od czujnika rezerwy paliwa
9) Od strony siodła pod zbiornikiem są 3 przewody gumowe- odpinasz je ZAPAMIĘTAJ ICH UKŁAD
10) Wyciągasz bak bez najmniejszych kłopotów.
11) Uważaj na boczki, jesli robisz to sam to mozna je zarysować. Jak masz pomocnika to może je lekko rozchylić.
Im mniej paliwa w dzbanku tym lepiej bo jest lżejszy i łatwiej i precyzyjniej go wyciągniesz a później zainstalujesz na miejscu.
Życzę powodzenia.
Uważaj przy wyciąganiu baku bo kranik lubi się zachaczyć o boczek i sam się otworzy co to oznacza chyba wiadomo.
-
Neshi
No właśnie ...KWINTO pisze:Uważaj przy wyciąganiu baku bo kranik lubi się zachaczyć o boczek i sam się otworzy co to oznacza chyba wiadomo.
Wyciągając bak samemu tak mi się właśnie zdażyło. zanim zdążyłem go odłożyć na ziemie, to pod moto zrobiła mi się już pokaźna plama. Złapałem na niej mały poślizg ale na szczęście obyło się bez wywrotki. Pobieglem do pobliskiej piaskownicy, co rozwiązało problem plamy, ale buty (z podeszwą nie odporną na taką chemię) już zostaną w garażu do końca swoich dni. :?
-
Neshi
Nie ma "śmiacia"KWINTO pisze:Piasek posłużył Tobie gaszenia papierosa oczywiście :mrgreen:
. Ponieważ całą operację przeprowadzałem na ulicy pod domem, to po tym incydencie zwracałem uwagę na każdego przechodnia z papierosem, starajac się go trzymać (błaglano-groźnym wzokiem) na odległość. 8) Ja też zastosowałęm ten patent. Dla pracujących solo jest nieoceniony. Udało się nie porysować zbiornika, natomiast kwestia otwarcia kraników wynikła raczej z ciężaru w ponad płowie zalanego baku, którego nie byłem w stanie delikatnie i równo zdjąć z ramy. :?Mire_k pisze:Jest w "serwisie" temat zbiornik paliwa. Jest opis jak zdjac zbiornik. Przepis Kwinta bardzo dobry. Jak sam zdejmujesz uzyj sznurka dla odciagniecia oslony od zbiornika. Na kraniki aby sie nie otworzyl dobre sa plastry.
-
Neshi
hehe 
ja po zakończonej operacji w pierwszej kolejności pojechałem na stację benzynową zalać zbiornik i wyzerować licznik km. Nie mając pewności, czy poprawnie podłączyłem czujnik rezerwy (i czy go nie uszkodziłem), wolałem posiadać dodatkowe wskazanie stanu paliwa na przebiegu od zatankowania na full. Na szczęście podczas nabliższej podróży okazało się , ze wszystko działa prawidłowo.
ja po zakończonej operacji w pierwszej kolejności pojechałem na stację benzynową zalać zbiornik i wyzerować licznik km. Nie mając pewności, czy poprawnie podłączyłem czujnik rezerwy (i czy go nie uszkodziłem), wolałem posiadać dodatkowe wskazanie stanu paliwa na przebiegu od zatankowania na full. Na szczęście podczas nabliższej podróży okazało się , ze wszystko działa prawidłowo.
Myślę, że do opisu trzeba dodać:
"Rzeczą normalną jest fakt rozlania paliwa więc bądź na to przygotowany"
Chyba w 90% przypadków zabawy z bakiem benzyna się rozlała.
A może ktoś pstryknie fotki jak demontuje zbiornik to wrzucimy na stronę z opisem Kwinto?
"Rzeczą normalną jest fakt rozlania paliwa więc bądź na to przygotowany"
Chyba w 90% przypadków zabawy z bakiem benzyna się rozlała.
A może ktoś pstryknie fotki jak demontuje zbiornik to wrzucimy na stronę z opisem Kwinto?
Ostatnio zmieniony pt lip 18, 2008 3:04 pm przez Pretor, łącznie zmieniany 1 raz.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
Mirek gdzie Ty masz w "serwisie" opis jak zdjąć zbiornik paliwa? :roll:Mire_k pisze:Jest w "serwisie" temat zbiornik paliwa. Jest opis jak zdjac zbiornik. Przepis Kwinta bardzo dobry. Jak sam zdejmujesz uzyj sznurka dla odciagniecia oslony od zbiornika. Na kraniki aby sie nie otworzyl dobre sa plastry. Powodzenia
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
-
KWINTO