planowany wyjazd do Mongolii
Polak potrafi !!!!!!!!!!!!!!
Będzie ciasno !!!!!!!!!!!
Ale wesoło !!!!!!!!!!!!!
http://www.dzicz.pl/
Będzie ciasno !!!!!!!!!!!
Ale wesoło !!!!!!!!!!!!!
http://www.dzicz.pl/
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
Witam!
Jak pisałem Pretor na priva, mój dobry kolega był w zeszłym roku w Mongolii. Można prześledzić jego wyczyn na stronie www.radekprzysiecki.pl Może on udzielić porad wyjeżdżającym!
Pozdrawiam!
Jak pisałem Pretor na priva, mój dobry kolega był w zeszłym roku w Mongolii. Można prześledzić jego wyczyn na stronie www.radekprzysiecki.pl Może on udzielić porad wyjeżdżającym!
Pozdrawiam!
Uśmiałem się jak zobaczyłem miny kolegów z Long Way Round jak po Europie i Rosji wjechali do Mongolii. Mocne zdziwienie, że brak asfaltu i gleba za glebą.
:):)
W związku z powyższym oraz na podstawie kilku opinii postanowiłem wypróbować opcję załadunku motocykla sakwami-workami.
Wiele osób z praktyki potwierdziło, że kufry przy glebach się gną i tracą szczelność i są problemy z zamykaniem. Sakwy mogą się jedynie podrzeć co można łatwo zreperować. Większość szytych jest z wytrzymałych materiałów jak cordura więc są dość odporne i wodoszczelne.
Kupiłem na allegro stelaż. Co ciekawe jest z Transalpa który był z nim w Mongolii. Nie mogłem się oprzeć:):):)


W związku z powyższym oraz na podstawie kilku opinii postanowiłem wypróbować opcję załadunku motocykla sakwami-workami.
Wiele osób z praktyki potwierdziło, że kufry przy glebach się gną i tracą szczelność i są problemy z zamykaniem. Sakwy mogą się jedynie podrzeć co można łatwo zreperować. Większość szytych jest z wytrzymałych materiałów jak cordura więc są dość odporne i wodoszczelne.
Kupiłem na allegro stelaż. Co ciekawe jest z Transalpa który był z nim w Mongolii. Nie mogłem się oprzeć:):):)

"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
No pomyślę ale wydaje mi się, że GIVI nie robi rzeczy max wytrzymałych. Materiał to poliester czyli nic ciekawego. Cordura ma jednak swoją wytrzymałość. Sakwy chcę ze względu na duże możliwości glebek. 
Tutaj jest taka firma
http://www.crosso.pl/

Tutaj jest taka firma
http://www.crosso.pl/
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
Pięknie, dziko i strasznie.
Oto galeria zdjęć która powie wszytko o Mongolii. Dostałe własnie maila z Moskwy a w nim link do zdjęć z rosyjskiej wyprawy w 2007 roku.
Gdzieś na fotach widać tez viadro (gleba w rzece)
Rosjanie to są jednak extra. Do nowych GSsów doczepili sobie stare kosze.
:):)
Miłego ogladania.
http://picasaweb.google.ru/Motoadventure.Ru
Oto galeria zdjęć która powie wszytko o Mongolii. Dostałe własnie maila z Moskwy a w nim link do zdjęć z rosyjskiej wyprawy w 2007 roku.
Gdzieś na fotach widać tez viadro (gleba w rzece)
Rosjanie to są jednak extra. Do nowych GSsów doczepili sobie stare kosze.

Miłego ogladania.
http://picasaweb.google.ru/Motoadventure.Ru
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
Panowie wlasnie drzemia po dniu pelnym przygod. Odebralem ich z lotniska i okazalo sie ze samolot maja przesuniety o 2 dni. W sumie zaden problem. Na wszelki wypadek udalismy sie do przdstawiciela mongolskich linii lotniczych zapytac czy samolot leci i bilety sa wazne. Napotkalismy na problemy komunikacyjne i pan mongol zasial pewien niepokoj w gosci glowach. Uspokoili sie dopiero dzis jak bylismy tam ponownie i mongol powiedzial ze wszystko jest ok. Prtzedwczoraj szybkie zwiedzanie irkucka, wczoraj wycieczka Na wyspe Olhon - cudo Bajkalu. Zlapalismy dwa kapcie w busie i kierowca skrecil noge) Dzis pojechalismy do Listwiaanki ponownie podziwiac Bajkal i jesc jedyna w swoim rodzaju bajkalska rybke - omul. W muzeum zobaczylismy foke bakjkalska - nierpe i mielismy okazje wirtualnie zwiedzac dno Bjakalu 1600 metrow pod woda. Teraz panowie drzemia przed samolotem - za pol godziny jedziemy na lotnisko.
Chlopakom wilkie dzieki za gmole na moja Afryke) No i powodzenia na mongolskich stepach.
Bog w pomoc!
Pozdrawiam pawel
Chlopakom wilkie dzieki za gmole na moja Afryke) No i powodzenia na mongolskich stepach.
Bog w pomoc!
Pozdrawiam pawel