
Powiem tylko tyle, że po 5 latach Rumunia zmieniła się diametralnie na plus. Drogi super i naprawdę trzeba poszukać aby wbić się na dziury jak kiedyś. Infrastruktura w pełni działa więc szukanie noclegu w pensjonatach nie jest już problemem. Ceny w miarę podobne do naszych. Olbrzymią zaletą jest fakt, że po Karpatach jeździć można wszędzie. To tak jakby u nas można było śmigać wszystkimi dostępnymi dla pieszych szlakami. Off road pełną gębą.
Uważam, że bardzo dużo świetnych tras dla varadero. Spanie pod namiotem to normalka. Śpią tubylcy i turyści z całej europy.
No dobra reszta później.