dziwny dzwiek
-
- Rekrut
- Posty: 35
- Rejestracja: śr gru 02, 2009 1:53 pm
- Lokalizacja: Oslo, Kleszczele
dziwny dzwiek
Witam
Jakos ze posiadam moja maszyne od dosc niedawna niepokoja mnie wszystkie odglosy i wszelakie dziwne zachowanie ktore udaje mi sie wylapac.
Jedno dotyczy dziwnego dzwieku wydobywajacego sie z silnika. Nie potrafie dokladnie zlokalizowac jego miejsca.
Dzieje sie to dokladnie w okolicach ok 2600 obrotow i pozniej gdzies powyzej 4000.
Jest to "brzeczenie", nie stuki, o wysokiej czestotliwosci z racji obrotow. Nie sa zbyt glosne, mysle ze osoba ktora jedzie pierwszy raz i nie wie o tym nie wylapie tego.
Jest to tylko podczas jazdy, na postoju nic takiego nie zauwazylem.
Czy moga to byc odglosy dobywajace sie z szeroko opisywanego kosza sprzeglowego?
Dodam, ze moto pali, jezdzi wysmienicie. Jedynka wchodzi dosc twardo, czasami tez 2, jak nie dopasuje obrotow, ale to
chyba normalne.
Moto ma przebieg 32 tys km i jest prawdziwy.
Pozdr.
Seba
Jakos ze posiadam moja maszyne od dosc niedawna niepokoja mnie wszystkie odglosy i wszelakie dziwne zachowanie ktore udaje mi sie wylapac.
Jedno dotyczy dziwnego dzwieku wydobywajacego sie z silnika. Nie potrafie dokladnie zlokalizowac jego miejsca.
Dzieje sie to dokladnie w okolicach ok 2600 obrotow i pozniej gdzies powyzej 4000.
Jest to "brzeczenie", nie stuki, o wysokiej czestotliwosci z racji obrotow. Nie sa zbyt glosne, mysle ze osoba ktora jedzie pierwszy raz i nie wie o tym nie wylapie tego.
Jest to tylko podczas jazdy, na postoju nic takiego nie zauwazylem.
Czy moga to byc odglosy dobywajace sie z szeroko opisywanego kosza sprzeglowego?
Dodam, ze moto pali, jezdzi wysmienicie. Jedynka wchodzi dosc twardo, czasami tez 2, jak nie dopasuje obrotow, ale to
chyba normalne.
Moto ma przebieg 32 tys km i jest prawdziwy.
Pozdr.
Seba
-
- Rekrut
- Posty: 35
- Rejestracja: śr gru 02, 2009 1:53 pm
- Lokalizacja: Oslo, Kleszczele
- zalmen3
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 563
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 9:21 am
- Lokalizacja: Oborniki Wlkp.
Kosz sprzeglowy to nie bedzie - to raczej sie objawia na postoju na biegu jalowym troche halasuje, a po wcisnieciu sprzegla przestaje (zreszta z tego co kojarze "oslawiony" kasz sprzeglowy to byl w DL1000 :oops: ). Jezeli masz jakies dodatkowe wyposazenie, ktore moglo sie poluzowac i rezonowac, to ja bym zaczal od sprawdzenia tego - czy nie sa poluznione sroby mocujace rozne klamoty. Sprawdz tez czy masz dobrze napiety lancuch lub jakiegos syfu wokol niego i nie ociera o cos. Wydaje mi sie ze nalezy najpierw sprawdzic wszystkie banaly a dopiero potem zastanawiac sie czy czasem jednak nie ma jakiejs awarii
Tez dobrze przejechac sie innym Viaderkiem i porownac czy czasem nie mamy tylko lekkiej paranoi - ja tak zrobilem i nagle przestalo mi wszystko stukac i trzeszczec
Pozdrawiam

Pozdrawiam
-
- Rekrut
- Posty: 35
- Rejestracja: śr gru 02, 2009 1:53 pm
- Lokalizacja: Oslo, Kleszczele
Wlasnie brak mozliwosci dokladnego zlokalizowania zrodla tego dzwieku tez kaze mi na razie sadzic ze to jakas pierdola. To tez brzmi jakby jakas rzecz "rezonowala", nie jest to jakis bardzo dokuczliwy ani donosny dzwiek.
Bede jeszcze sprawdzal.
@koniu13 nie zwrocilem dokladnie uwagi czy to jest juz na zimnym silniku, ale wydaje mi sie ze tak.
Czy sa jeszcze jakis inne objawy zwiazene z napinaczem lancuszka?
Seba
Bede jeszcze sprawdzal.
@koniu13 nie zwrocilem dokladnie uwagi czy to jest juz na zimnym silniku, ale wydaje mi sie ze tak.
Czy sa jeszcze jakis inne objawy zwiazene z napinaczem lancuszka?
Seba
- Gebels
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 479
- Rejestracja: pn wrz 14, 2009 11:59 pm
- Lokalizacja: Chotomów
- Kontakt:
polecam dobry i sprawdzony patent na wyszukiwanie źródła niepokojących dźwięków w motocyklu.
Superspecjalistyczne narzędzie najwyższej klasy, opracowane przez techników z NASA za namową pana Miecia z Pcimia Dolnego. Koszt: 8zł w każdym sklepie ogrodniczym.
Kupujemy drewniany kijek do szczoty, obcinamy go na długość 100 - 120cm.
Gotowe.
:shock:
Taki kijeczek przykładamy jednym końcem do silnika a na drugim końcu przykładamy obie dłonie tworząc z nich taką łódkę i przykładamy do ucha. W sensie tak jak byśmy obejmowali ucho dłońmi. W ten sposób usłyszymy każdy niepokojący stukot w silniku i generalnie wszystko co tam się dzieje.
Oczywiście przykładamy w różne miejsca silnika żeby zlokalizować z której strony stuka.
Proszę bardzo.
Superspecjalistyczne narzędzie najwyższej klasy, opracowane przez techników z NASA za namową pana Miecia z Pcimia Dolnego. Koszt: 8zł w każdym sklepie ogrodniczym.
Kupujemy drewniany kijek do szczoty, obcinamy go na długość 100 - 120cm.
Gotowe.

Taki kijeczek przykładamy jednym końcem do silnika a na drugim końcu przykładamy obie dłonie tworząc z nich taką łódkę i przykładamy do ucha. W sensie tak jak byśmy obejmowali ucho dłońmi. W ten sposób usłyszymy każdy niepokojący stukot w silniku i generalnie wszystko co tam się dzieje.
Oczywiście przykładamy w różne miejsca silnika żeby zlokalizować z której strony stuka.
Proszę bardzo.
Nie dyskutuj z idiotą - bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu,
a potem pokona doświadczeniem.
a potem pokona doświadczeniem.
- Gebels
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 479
- Rejestracja: pn wrz 14, 2009 11:59 pm
- Lokalizacja: Chotomów
- Kontakt:
za pierwszym razem byłem w szoku jak dokładnie wszystko słychać, facet po takim nasłuchiwaniu ze 100% trafnością powiedział, które zawory mam do regulacji w XJ900 
Potem już sam tego używałem.
Polecam nawet dla czystej ciekawości

Potem już sam tego używałem.
Polecam nawet dla czystej ciekawości

Nie dyskutuj z idiotą - bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu,
a potem pokona doświadczeniem.
a potem pokona doświadczeniem.
-
- Rekrut
- Posty: 35
- Rejestracja: śr gru 02, 2009 1:53 pm
- Lokalizacja: Oslo, Kleszczele
-
- Rekrut
- Posty: 35
- Rejestracja: śr gru 02, 2009 1:53 pm
- Lokalizacja: Oslo, Kleszczele