wymiana oleju w lagach
-
- Sympatyk
- Posty: 74
- Rejestracja: ndz mar 11, 2012 11:35 am
- Imię: mateusz
- Marka motocykla: honda
- Model: xl 1000
- Rocznik: 2006
- Lokalizacja: namysłów
wymiana oleju w lagach
witam.potrzebuje informacji ile trzeba wlac oleju do lag,jak mierzyć odleglosc do lustra i ile powinna wynosic,sd 02. z gory dziekuje
Re: wymiana oleju w lagach
Witam.Poziom oleju w lagach mierzymy po całkowitym wsunięciu rury lagi w kielich, bez sprężyny do górnej krawędzi rury - jak na foto
ilość - 531 ml

ilość - 531 ml

Re: wymiana oleju w lagach
Jeżeli jest to wersja bez ABSu, to tak to się przedstawia.
Natomiast jeżeli ABS występuje, to sprawa wygląda już inaczej.
Natomiast jeżeli ABS występuje, to sprawa wygląda już inaczej.
Re: wymiana oleju w lagach
..... jeśli masz wiedzę - jak ? ... to podziel się nią z namiR0bi pisze:Natomiast jeżeli ABS występuje, to sprawa wygląda już inaczej.

-
- Sympatyk
- Posty: 74
- Rejestracja: ndz mar 11, 2012 11:35 am
- Imię: mateusz
- Marka motocykla: honda
- Model: xl 1000
- Rocznik: 2006
- Lokalizacja: namysłów
Re: wymiana oleju w lagach
dziekuje za szybka pomoc.wiaderko bez abs.jedna lage zrobilem,wymienilem uszczelniacze plus wymiana oleju.rozebralem lage na czesci pierwsze wszystko wymylem w nafcie i poskrecalem. troche zabawy bylo z wbiciem tulejki ktora znajduje sie pod uszczelniaczem.jezeli chodzi o ilosc oleju to troche lipa bo kupilem bel ray fork 1L,a do dwoch lag wchodzi 1060 ml i trzeba bedzie dokupic kolejny litr za kolejne 45 zł,chyba ze naleje rowno do dwoch po 500 ml.
Re: wymiana oleju w lagach
W zależności od rocznika i wersji serwisówka podaje:daro pisze:..... jeśli masz wiedzę - jak ? ... to podziel się nią z namiR0bi pisze:Natomiast jeżeli ABS występuje, to sprawa wygląda już inaczej.
w rocznikach 01-02: 529 +/- 2,5 ml, 114 mm; obie lagi
w roczniku 03: 531 +/- 2,5 ml, 112 mm; obie lagi
w rocznikach 04-07:
bez ABS 531 +/- 2,5 ml, 112 mm; obie lagi
z ABS prawa laga 538 +/- 2,5 ml, 103 mm;
lewa laga 511 +/- 2,5 ml, 114 mm;
Re: wymiana oleju w lagach
Nie kombinuj.matjas pisze:dziekuje za szybka pomoc.wiaderko bez abs.jedna lage zrobilem,wymienilem uszczelniacze plus wymiana oleju.rozebralem lage na czesci pierwsze wszystko wymylem w nafcie i poskrecalem. troche zabawy bylo z wbiciem tulejki ktora znajduje sie pod uszczelniaczem.jezeli chodzi o ilosc oleju to troche lipa bo kupilem bel ray fork 1L,a do dwoch lag wchodzi 1060 ml i trzeba bedzie dokupic kolejny litr za kolejne 45 zł,chyba ze naleje rowno do dwoch po 500 ml.
Za poważna sprawa, żeby 45 zł o tym decydowało.
-
- Sympatyk
- Posty: 74
- Rejestracja: ndz mar 11, 2012 11:35 am
- Imię: mateusz
- Marka motocykla: honda
- Model: xl 1000
- Rocznik: 2006
- Lokalizacja: namysłów
Re: wymiana oleju w lagach
świeta prawda ,jedna dobra flaszka mniej,a robota bedzie zrobiona jak ksiazka pisze.ze wzgledu na brak precyzyjnego naczynia do pomiaru ilosci oleju,sugerowalem sie odlegloscia do jego lustra(112 mm),oczywiscie po dokladnym wyczyszczeniu lagi tak aby nie pozostala w nim najmnielsza ilosc starego oleju.chyba bedzie ok?
- eneron
- Sympatyk
- Posty: 750
- Rejestracja: czw lis 03, 2011 8:46 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000VA
- Rocznik: 2006
- Lokalizacja: Hajnówka
Re: wymiana oleju w lagach
W czwartek zabieram się za wymianę łożyska główki ramy i przy okazji uszczelniacze lag (prawy już lekko poci się).
Pytanie - jaki olej do lag należy kupić? tzn jakie oznaczenia i jakiego producenta najlepiej? Czym odmierzaliście precyzyjnie ilość oleju potrzebnego do każdej z lag? Wychodzi na to, że w sumie wchodzi 1060 ml czyli muszę kupić 2 litry oleju
Czyli do wersji z ABS wlać muszę (?):
-laga prawa 538 +/- 2,5 ml, 103 mm
-laga lewa 511 +/- 2,5 ml, 114 mm
Czym najlepiej wyplukać, przemyć golenie aby skutecznie pozbyć się starego oleju oraz nagromadzonego syfu?
Pytanie - jaki olej do lag należy kupić? tzn jakie oznaczenia i jakiego producenta najlepiej? Czym odmierzaliście precyzyjnie ilość oleju potrzebnego do każdej z lag? Wychodzi na to, że w sumie wchodzi 1060 ml czyli muszę kupić 2 litry oleju

Czyli do wersji z ABS wlać muszę (?):
-laga prawa 538 +/- 2,5 ml, 103 mm
-laga lewa 511 +/- 2,5 ml, 114 mm
Czym najlepiej wyplukać, przemyć golenie aby skutecznie pozbyć się starego oleju oraz nagromadzonego syfu?
Honda Varadero XL1000VA - 2006r - sprzedana
Jest:
Suzuki DRZ 400S - 2002r
Kawasaki Z650 B - 1978r
SHL 175 M11 S32 - 1964r
SHL 175 M11 S32 - 1961r
Jest:
Suzuki DRZ 400S - 2002r
Kawasaki Z650 B - 1978r
SHL 175 M11 S32 - 1964r
SHL 175 M11 S32 - 1961r
- james
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 2209
- Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Poznań
Re: wymiana oleju w lagach
Zaznaczam na wstępie, że mam SD01
Castrol Fork Oil 15W. Wlałem tyle oleju, aby do lustra było 112mm (z tego co pamiętam) i wyciągnąłem strzykawką z podziałką 150ml, które zamieniłem na 10W - same 15W powoduje, że amor jest prawie jak skała
Środek płukałem naftą, ale trzeba to zrobić kilka razy i przepompować ciecz, używając lagę jak pompkę. Odkręć też dolny korek, lub chociaż go popuść - spłynie wtedy sporo przepracowanego oleju.

Castrol Fork Oil 15W. Wlałem tyle oleju, aby do lustra było 112mm (z tego co pamiętam) i wyciągnąłem strzykawką z podziałką 150ml, które zamieniłem na 10W - same 15W powoduje, że amor jest prawie jak skała

Środek płukałem naftą, ale trzeba to zrobić kilka razy i przepompować ciecz, używając lagę jak pompkę. Odkręć też dolny korek, lub chociaż go popuść - spłynie wtedy sporo przepracowanego oleju.
- zalmen3
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 563
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 9:21 am
- Lokalizacja: Oborniki Wlkp.
Re: wymiana oleju w lagach
Nie da się wymienić uszczelniaczy (zgodnie z zasadami sztuki) bez odkręcenia "dolnego korka" (a dokładniej śruby montażowej pręta tłumiącego). Każda kombinacja z wydłubywaniem uszczelniaczy z lagi za pomocą śrubokręta, szpikulca czy innych wynalazków jest objawem skrajnego zidiocenia i ignorancji. Żadnego też "przepompowywania cieczy" nie polecam - lagę trzeba rozebrać prawie na czynniki pierwsze (piszę prawie, bo nie zaleca się demontażu dolnej panewki ślizgowej i pierścienia pręta tłumiącego, chyba że wymagają one wymiany - noszą ślady zużycia większego niż dopuszczalne normy). Po rozebraniu lagi należy wszystko wypłukać benzyną ekstrakcyjną aż zejdzie cały nagar i resztki oleju (należy unikać "szorowania" czy ścierania - wszystko powinno się samo rozpuścić po lekkiej pomocy "gołej ręki", dlatego warto mieć jakieś naczynie z benzyną ekstrakcyjną do zanurzania elementów lagi). Potem wszystko zostawić na jakiś czas do wyschnięcia i poskładać lagę (każdy element pracujący przed umieszczeniem w ladze nasmarować świeżym olejem - oczywiści głównie powierzchnię pracującą).
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Internetowy sklep komputerowy - http://mirwit.com.pl
-
- Sympatyk
- Posty: 1522
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
- Imię: mmm
- Marka motocykla: honda
- Model: VA 1000 VFR1200XD
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Świdnik
Re: wymiana oleju w lagach
A w ostatnich modelach z ABS od 2007 roku to jak to wygląda?R0bi pisze:W zależności od rocznika i wersji serwisówka podaje:daro pisze:..... jeśli masz wiedzę - jak ? ... to podziel się nią z namiR0bi pisze:Natomiast jeżeli ABS występuje, to sprawa wygląda już inaczej.
w rocznikach 01-02: 529 +/- 2,5 ml, 114 mm; obie lagi
w roczniku 03: 531 +/- 2,5 ml, 112 mm; obie lagi
w rocznikach 04-07:
bez ABS 531 +/- 2,5 ml, 112 mm; obie lagi
z ABS prawa laga 538 +/- 2,5 ml, 103 mm;
lewa laga 511 +/- 2,5 ml, 114 mm;
- james
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 2209
- Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Poznań
Re: wymiana oleju w lagach
Wiadomo, że w przypadku rozebrania lag na czynniki "pierwsze" lepiej wszystko dokładnie wymyć, ale dlaczego uważasz, że taka metoda jest zła w przypadku, gdy tyczy się to samej wymiany oleju? Nic się nie ma prawa zatkać a za to można wypłukać wszystkie te zakamarki, które przy wylaniu/wlaniu będą nieruszone...zalmen3 pisze:Żadnego też "przepompowywania cieczy" nie polecam
- zalmen3
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 563
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 9:21 am
- Lokalizacja: Oborniki Wlkp.
Re: wymiana oleju w lagach
Oczywiście metoda ta jest wręcz genialna... ale:
1. Kolega eneron powyżej wyraźnie napisał że myśli o wymianie uszczelniaczy, wiec metoda z "przepompowywaniem cieczy" jest raczej mało przydatna w tym przypadku.
2. Jeżeli nie wymieniasz uszczelniaczy, to wszelkie źródła podają że płukanie robi się nie naftą a świeżym olejem. Kupujesz, jak już ktoś wcześniej zauważył, 2 litry, a do środka wlewasz łącznie nie całe 1100 ml, wiec pozostałe 900 pozostaje na całkiem solidne przepłukanie każdej lagi... i to dwukrotnie. Płukanie naftą zmywa całkowicie film olejowy z powierzchni pracujących i znacznie zwiększa ryzyko ich uszkodzenia w czasie "przepompowywania cieczy". I później się okazuje, że np. panewki ślizgowe się zużywają troszkę za szybko, albo nagle przy kolejnej wymianie odkrywamy ze zdumieniem rysy na różnych elementach i opiłki metalu w oleju. A wtedy mało kto wpada na pomysł, że jak "przepompowywał ciecz" to się co nieco zatarło i wióreczki się na produkowały, a potem sobie w nowiutkim oleju pływały i powolutku jak mróweczki pracowały nad nową artystyczną rzeźbą Twojej goleni, rury, uszczelniacza (bo przecież zużył się szybciej niż poprzedni). O wpływie nafty na uszczelki gumowe naprawdę nie chce mi się pisać.
Ale generalnie żyjemy w wolnym kraju i każdy robi jak chce, więc można sobie wybrać z czyjej rady skorzystać. Tylko jak sami robicie kardynalne błędy, to potem się nie dziwcie, że przy zakupie motocykla używanego połowa z nich okazuje się złomami, bo przecież poprzedni właściciel "dbał jak umiał", a że nie umiał to już nie jego wina.
Pozdrawiam
1. Kolega eneron powyżej wyraźnie napisał że myśli o wymianie uszczelniaczy, wiec metoda z "przepompowywaniem cieczy" jest raczej mało przydatna w tym przypadku.
2. Jeżeli nie wymieniasz uszczelniaczy, to wszelkie źródła podają że płukanie robi się nie naftą a świeżym olejem. Kupujesz, jak już ktoś wcześniej zauważył, 2 litry, a do środka wlewasz łącznie nie całe 1100 ml, wiec pozostałe 900 pozostaje na całkiem solidne przepłukanie każdej lagi... i to dwukrotnie. Płukanie naftą zmywa całkowicie film olejowy z powierzchni pracujących i znacznie zwiększa ryzyko ich uszkodzenia w czasie "przepompowywania cieczy". I później się okazuje, że np. panewki ślizgowe się zużywają troszkę za szybko, albo nagle przy kolejnej wymianie odkrywamy ze zdumieniem rysy na różnych elementach i opiłki metalu w oleju. A wtedy mało kto wpada na pomysł, że jak "przepompowywał ciecz" to się co nieco zatarło i wióreczki się na produkowały, a potem sobie w nowiutkim oleju pływały i powolutku jak mróweczki pracowały nad nową artystyczną rzeźbą Twojej goleni, rury, uszczelniacza (bo przecież zużył się szybciej niż poprzedni). O wpływie nafty na uszczelki gumowe naprawdę nie chce mi się pisać.
Ale generalnie żyjemy w wolnym kraju i każdy robi jak chce, więc można sobie wybrać z czyjej rady skorzystać. Tylko jak sami robicie kardynalne błędy, to potem się nie dziwcie, że przy zakupie motocykla używanego połowa z nich okazuje się złomami, bo przecież poprzedni właściciel "dbał jak umiał", a że nie umiał to już nie jego wina.
Pozdrawiam
Internetowy sklep komputerowy - http://mirwit.com.pl