Nuno pisze:Z tego co poczytałem w necie zarówno Shark i Scorpion mają bardzo skrajne opinie. Jedni się zachwycają, drudzy odradzają.
Ciekaw jestem Twojej opini James na temat Scorpiona. Nie przeszkadza Ci jego ciężar?itp.
Do tej pory udało mi się przymierzyć tylko Nolana ale mam chyba za kwadratowy czereb bo uciskał na skroni, w ofercie mieli też Scorpiona ale nie było ani jednej sztuki na przymiarkę. Tylko na zamówienie, a gość powiedział że wycofują się ze Scorpiona bo ponoć za dużo reklamacji było...
Scorpion jest ciekawą propozycją i wydaje mi się, że relatywnie dobrze wypadającą w stosunku cena/jakość.
Waga - faktycznie na wielu forach ludzie piszą o wadze i stawiają ten argument jako element wykluczający kask. Prawda jest taka, że nawet po przejechaniu 700 km nic nie boli, nic nie uciska - nic nie denerwuje. Moim zdaniem, czuć, że jest, ale w niczym to nie przeszkadza.
Hałas - no tutaj faktycznie trzeba przyznać rację, bo za cichy to on nie jest. Pewnie pomogłoby podwyższenie szyby (po schyleniu się, jest okej, słychać tylko silnik). To trzeba uznać za minus.
Skorupa - jest dobrze wykonana i nie można się przyczepić do malowania - trudno ją zadrapać. Jedyny mankament to odparzająca się srebrna taśma wklejana jako ozdobnik - można zerwać i mieć spokój.
Szyba - tutaj to trochę ja zawiniłem. Musiałem ją wymienić, bo przy zakupie górna część "utwardzenia" była zadrapana i dostał się pod nią... płyn do mycia szyb... Całość zaczęła się łuszczyć i konieczne było nabycie nowej. Ogólnie nie jest źle - konwerwacja zewnętrznej warstwy przyjemna, wewnętrznej (antifog) trochę mniej.
Bajery - czyli pompowana poducha, która jest, czuć, że coś się dzieje, ale faktycznie nie jest to kluczowy i najbardziej funkcjonalny element kasku.
Blenda - prawie każdy kask ją ma. Sprawdza się, okular jest odpowiednio długi.
Wentylacja - nie ma co narzekać. Nigdy nie zdarzyło mi się wrócić z mokrą głową do domu, czy to padało, czy było na prawdę gorąco.
Czy kupiłbym ten kask jeszcze raz? Raczej tak. Ogólnie jest on super wygodny i dobrze dopasowuje się do czaszki. Mankamentem jest tutaj szybka, z którą miałem trochę przygód - najpierw, gdy zaczęła matowieć, teraz z wyczyszczeniem antifoga z fabrycznych plamek (jest na to patent).
Na razie tyle. Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania, to pisz śmiało
