Witam Was z Opolszczyzny a dokładniej z Kamienia Śląskiego (tutaj znanym bardziej jako Gross Stein, haha!)
Po kilku godzinach wertowania forum jako gość rejestruję się, bo w zasadzie decyzję o Viaderku już chyba podjąłem i wychodzi na to, że będę tu stałym bywalcem

Obecnie latam Deauville pierwszej serii i mimo jej niezaprzeczalnych zalet, zastanawiałem się od dłuższego czasu nad zmianą jeździdełka. Do Viaderka przymierzałem się kilka lat temu, jak kupowałem pierwszy "poważny" moto po kilkunastoletniej przerwie w wakacyjnym dosiadaniu o2o zacnych polskich trzyliterowych marek, oraz czeskich i enerdowskich maszyn

Przy kupnie Devilki miotałem się, czy nie kupić Viadra, które stało obok, ale zrobiłem wtedy najrozsądniejsze co mogłem zrobić, czyli spękałem i zdecydowałem się na jeden, max dwa sezony "wprowadzające" na Devi. Niestety, motorek okazał się tak fajny i wdzięczny, że został ze mną na dłużej, odwdzięczając się sporą frajdą z jazdy i podpowiedziami, co tak naprawdę oczekuję od kolejnego jeździdełka. Spróbowałem krótkich przejażdżek na: Transalpie, DL 650, GS 1100, CBR 600, R 1150, Schadow 750, ST 1300 i wiem, że chcę:
Dual CBS + ABS, zarąbiste światła, conajmniej 19" na przodzie, długie skoki zawiechy, nie więcej niż 160 na tylnej feldze, siłę lokomotywy, V2, wygodę, ładowność, podobną ochronę przed pędem powietrza jak w Devi, mniej odczuwalnej zmiany charakterystki zachowania moto z bagażami i pasażerem, niezawodności, sporo przyjemności na moich ukochanych czeskich winklach .... z tego równania wychodzi mi Viadro jak nic

Stereotyp o wielkiej nadwadze Viadra jakoś do mnie nie trafia, bo FJR, czy ST 1300 ważą sporo więcej a jakoś ósemkę da się nimi zrobić. Wiem, że Viadro w teren nadaje się tak jak Q7 na poligon, ale poza szutrowe drogi i kiepski asfalt nie będę się zapuszczał, choć kto wie, różne rzeczy do głowy przychodzą, Devi jakoś po lesie latała:)
Teraz pozostje mi przymiarka, bliższe poznanie z jakimś poglądowym Viadrkiem, wyszukanie odpowiedniej sztuki i przygotowanie Ukochanej Małżonki do odczuwalnej wyrwy w przyszłorocznym budżecie.
Pozdrawiam!
Gregory