Zimowanie motocykla - paliwo
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 22
- Rejestracja: pn gru 28, 2015 2:33 pm
- Imię: Tomek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
Zimowanie motocykla - paliwo
Witam właśnie kupiłem wiadro z roku 2000 czyli gaźnik... i tu rodzi się pytanie czy na zimę zakręcacie dopływ paliwa i wypalacie z gaźników czy zostawiacie zalane przez całą zimę. I pytanie numer 2 poprzedni właściciel mówił że smarowniczka łańcucha jest popsuta i została ona odłączona.. tylko teraz w garażu nie mogę jej nigdzie znaleźć jest kawałek uciętego przodu i tyle... dlatego w którym miejscu ona się znajduje być może wogóle jej nie mam.... pytania banalne ale proszę o pomoc
-
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 427
- Rejestracja: ndz lis 25, 2012 10:51 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL1000
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Małe 2 pytania
Zalej zbiornik paliwa pod korek, zakręć oba kraniki , nie wypalaj paliwa z gaźników.Z ta smarowniczka to musisz sobie poradzić sam, po nitce do kłębka, bo nie wiadomo czy masz produkt firmowy czy samoróbkę. Najczęściej smarowniczka składa się z 3 elementów, zbiornik na olej, elektrozawór i sterowanie elektrozaworem.Tomek2000 pisze:Witam właśnie kupiłem wiadro z roku 2000 czyli gaźnik... i tu rodzi się pytanie czy na zimę zakręcacie dopływ paliwa i wypalacie z gaźników czy zostawiacie zalane przez całą zimę. I pytanie numer 2 poprzedni właściciel mówił że smarowniczka łańcucha jest popsuta i została ona odłączona.. tylko teraz w garażu nie mogę jej nigdzie znaleźć jest kawałek uciętego przodu i tyle... dlatego w którym miejscu ona się znajduje być może wogóle jej nie mam.... pytania banalne ale proszę o pomoc
- jacekdriver
- Rekrut
- Posty: 33
- Rejestracja: sob wrz 27, 2014 7:35 pm
- Imię: Jacek
- Marka motocykla: honda
- Model: varadero
- Rocznik: 2003
- Lokalizacja: Kołbacz koło Szczecina
Re: Małe 2 pytania
Kolego ja zawsze na zimę zalewam do pełna i co dwa trzy tygodnie odpalam sprzęta na pare minut .
Romet 750 ( 750 to model nie pojemność ) , wfm , jawa 350 , mz etz 250 , mz etz 150+ silnik z 250 ( to była petarda dopiero ) , mz etz 251 , junak 350 , kawasaki zephyr 1100 , Varadero 1000 2003r.
- płock1964
- Sympatyk Weteran
- Posty: 551
- Rejestracja: ndz paź 18, 2009 2:36 pm
- Marka motocykla: Varadero + Pannonia
- Model: sd1
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Płock - Schwedt
Re: Małe 2 pytania
Bardzo źle. Jeśli już musisz odpalać, to nie na parę minut, tylko tak, żeby dwa - trzy razy załączył wentylatorjacekdriver pisze:Kolego ja zawsze na zimę zalewam do pełna i co dwa trzy tygodnie odpalam sprzęta na pare minut .
Pozdrawiam, życzę miłego dnia. Szerokości.
-
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 427
- Rejestracja: ndz lis 25, 2012 10:51 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL1000
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Małe 2 pytania
płock1964 pisze:Bardzo źle. Jeśli już musisz odpalać, to nie na parę minut, tylko tak, żeby dwa - trzy razy załączył wentylatorjacekdriver pisze:Kolego ja zawsze na zimę zalewam do pełna i co dwa trzy tygodnie odpalam sprzęta na pare minut .
Osobiście wyciągam akumulator i zimuje go pod napięciem http://akcesoriamotocyklowe.pl/prostown ... r-900.html a wydech zabezpieczam http://www.24mx.pl/zatyczka-do-wydechu. Tak jak kolega powiedział, przepalanie tylko do kilkukrotnego załączenia wentylatora, kilkuminutowe przepalanie więcej zrobi złego niż dobrego.
- ropa2
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 340
- Rejestracja: pt kwie 24, 2015 11:37 pm
- Imię: Roman
- Marka motocykla: Yamaha
- Model: FJR
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Janikowo
Re: Małe 2 pytania
Mając CB1000 , zalany zbiornik do pełna i wypalone paliwo z gaźników....aku w domu.....bez odpalania w zimę
- eneron
- Sympatyk
- Posty: 750
- Rejestracja: czw lis 03, 2011 8:46 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000VA
- Rocznik: 2006
- Lokalizacja: Hajnówka
Re: Małe 2 pytania
Sorry za OT.
Do autora - zmień nagłówek posta, będzie łatwiej znaleźć ten temat. Wątpię czy ktoś w czasie szukania info o kraniku wpisze w szukajkę "Małe 2 pytania"
Do autora - zmień nagłówek posta, będzie łatwiej znaleźć ten temat. Wątpię czy ktoś w czasie szukania info o kraniku wpisze w szukajkę "Małe 2 pytania"
Honda Varadero XL1000VA - 2006r - sprzedana
Jest:
Suzuki DRZ 400S - 2002r
Kawasaki Z650 B - 1978r
SHL 175 M11 S32 - 1964r
SHL 175 M11 S32 - 1961r
Jest:
Suzuki DRZ 400S - 2002r
Kawasaki Z650 B - 1978r
SHL 175 M11 S32 - 1964r
SHL 175 M11 S32 - 1961r
- zalmen3
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 563
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 9:21 am
- Lokalizacja: Oborniki Wlkp.
Re: Zimowanie motocykla - paliwo
Ze spuszczaniem paliwa z gaźników jak zwykle są dwie szkoły: jedna mówi spuszczać, druga zostawiać zalane. Pierwsza argumentuje, że w gaźniku bez paliwa nie dochodzi do osadzania się wytrącających z benzyny syfów, benzyna stara w ogóle jest beeee a do tego może przeciekać do cylindrów i potem do oleju i go rozcieńczać i katastrofa itd., natomiast ci od pozostawiania benzyny w gaźnikach mówią o zawieszaniu wyschniętych zaworków (iglic, pływaków), korozji itp., itd.
Niezależnie co wybierzesz jedno jest pewne - paliwa z gaźników się nie wypala! Nie odpala się moto na zakręconych kranikach i nie czeka się aż "samo zgaśnie" z braku paliwa. Spuszcza się paliwo poprzez odkręcenie zaworu spustowego.
Ja powiem tak - w Transalpie i CBR (to były moje dwa gaźnikowce jakie miałem) paliwo na zimę spuszczałem i obydwa odpalały wiosną od strzała. Teraz mam wtryskowe Viadro, więc tylko zakręcam kraniki. Za każdym razem zbiornik pod korek i akumulator na półkę i podłączony pod optimate, moto na centralce i pod miską olejową podparte tak, że żadne koło nie dotyka ziemi. Robię jeszcze jeden myk, który jest opisany w serwisówce, a mianowicie wykręcam świece i wstrzykuję do każdego z cylindrów po około 1-2 ml oleju silnikowego, po czym z wciąż wymontowanymi świecami dwa lub trzy razy kręcę sekundę rozrusznikiem, co by olej się dobrze rozprowadził. Wkręcam świece na miejsce i nie dotykam niczego do wiosny. Viadro oczywiście przez ostatnie 7 "wiosen" odpala od strzała.
Tyle ode mnie.
Niezależnie co wybierzesz jedno jest pewne - paliwa z gaźników się nie wypala! Nie odpala się moto na zakręconych kranikach i nie czeka się aż "samo zgaśnie" z braku paliwa. Spuszcza się paliwo poprzez odkręcenie zaworu spustowego.
Ja powiem tak - w Transalpie i CBR (to były moje dwa gaźnikowce jakie miałem) paliwo na zimę spuszczałem i obydwa odpalały wiosną od strzała. Teraz mam wtryskowe Viadro, więc tylko zakręcam kraniki. Za każdym razem zbiornik pod korek i akumulator na półkę i podłączony pod optimate, moto na centralce i pod miską olejową podparte tak, że żadne koło nie dotyka ziemi. Robię jeszcze jeden myk, który jest opisany w serwisówce, a mianowicie wykręcam świece i wstrzykuję do każdego z cylindrów po około 1-2 ml oleju silnikowego, po czym z wciąż wymontowanymi świecami dwa lub trzy razy kręcę sekundę rozrusznikiem, co by olej się dobrze rozprowadził. Wkręcam świece na miejsce i nie dotykam niczego do wiosny. Viadro oczywiście przez ostatnie 7 "wiosen" odpala od strzała.
Tyle ode mnie.
Internetowy sklep komputerowy - http://mirwit.com.pl
- Merlin
- Sympatyk Weteran
- Posty: 755
- Rejestracja: wt sie 06, 2013 7:37 am
- Imię: Maciek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000VA
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: Racibórz
Re: Zimowanie motocykla - paliwo
Nigdy nie zimowałem motocykla na podstawkach, zawsze stoją na kołach, pompuję tylko plus 0,5 Bara do każdego koła
nigdy nie "przepalałem" motocykla w zimie
nigdy nie spuszczałem paliwa z gaźników
nigdy nie wypalałem paliwa z gaźników
ba, nawet nigdy nie zakręcałem kraników, obojętne czy w gaźnikowcach czy wtryskowcach (MS1900 nawet nie ma kranika).
Po pół roku stania benzyna nie ma prawa się zestarzeć.
Prawidłowo przechowywana benzyna ( w metalowym prawie pełnym kanistrze i nie narażana na duże różnice temperatur)nie traci właściwości przez co najmniej 2 lata.
Najłatwiej starzeje się biodiesel, bo komponenty chłoną wodę z powietrza ale i on wytrzymuje pół roku.
Jedyne co robię na zimę to wyjmuję akumulator i chowam do piwnicy (ładuję go jeden raz + drugi przed założeniem)
zalewam bak do pełna dodając preparatu wiążącego wodę. No i motocykl pod szmatę bo łatwiej go doczyścić na wiosnę.
Metody z wypaleniem, odkręcaniem, zalewaniem, kręceniem rozrusznikiem stosowało się drzewiej w WSK-ach i tym podobnych.
Czy motocykle w salonach sprzedaży stawiają na kołki? a stoją nieraz ponad rok.
Każdy ma swoje sposoby, gusła i przesądy, ja opisałem moje
nigdy nie "przepalałem" motocykla w zimie
nigdy nie spuszczałem paliwa z gaźników
nigdy nie wypalałem paliwa z gaźników
ba, nawet nigdy nie zakręcałem kraników, obojętne czy w gaźnikowcach czy wtryskowcach (MS1900 nawet nie ma kranika).
Po pół roku stania benzyna nie ma prawa się zestarzeć.
Prawidłowo przechowywana benzyna ( w metalowym prawie pełnym kanistrze i nie narażana na duże różnice temperatur)nie traci właściwości przez co najmniej 2 lata.
Najłatwiej starzeje się biodiesel, bo komponenty chłoną wodę z powietrza ale i on wytrzymuje pół roku.
Jedyne co robię na zimę to wyjmuję akumulator i chowam do piwnicy (ładuję go jeden raz + drugi przed założeniem)
zalewam bak do pełna dodając preparatu wiążącego wodę. No i motocykl pod szmatę bo łatwiej go doczyścić na wiosnę.
Metody z wypaleniem, odkręcaniem, zalewaniem, kręceniem rozrusznikiem stosowało się drzewiej w WSK-ach i tym podobnych.

Czy motocykle w salonach sprzedaży stawiają na kołki? a stoją nieraz ponad rok.
Każdy ma swoje sposoby, gusła i przesądy, ja opisałem moje

- eneron
- Sympatyk
- Posty: 750
- Rejestracja: czw lis 03, 2011 8:46 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000VA
- Rocznik: 2006
- Lokalizacja: Hajnówka
Re: Zimowanie motocykla - paliwo
Ja również żadnych czarów nad motocyklem przed i podczas zimowania nie odprawiam
Przed zimowaniem smaruję łańcuch, moto na centralkę, aku w ciepłym pomieszczeniu (pierwsze ładowanie styczeń, drugie przed rozpoczęciem sezonu), kanapę zabieram do domu - w garażu miałem mysz - pogryzła mi wędkarskie wodery więc z siedzeniem wolę dmuchać na zimna
I to tyle - kraików też nie zakręcam.
Sezon u mnie przeważnie kończy się w listopadzie a zaczyna koniec marca lub w kwietniu (grunt by bylo powyżej +5 st C)
Kolega ma SD02 i NIC nie robi sobie z zimowania, nawet aku nie wyciąga. Przed sezonem ładuje tylko i też od pierwszego "szczala" odpala

Przed zimowaniem smaruję łańcuch, moto na centralkę, aku w ciepłym pomieszczeniu (pierwsze ładowanie styczeń, drugie przed rozpoczęciem sezonu), kanapę zabieram do domu - w garażu miałem mysz - pogryzła mi wędkarskie wodery więc z siedzeniem wolę dmuchać na zimna

I to tyle - kraików też nie zakręcam.
Sezon u mnie przeważnie kończy się w listopadzie a zaczyna koniec marca lub w kwietniu (grunt by bylo powyżej +5 st C)
Kolega ma SD02 i NIC nie robi sobie z zimowania, nawet aku nie wyciąga. Przed sezonem ładuje tylko i też od pierwszego "szczala" odpala

Honda Varadero XL1000VA - 2006r - sprzedana
Jest:
Suzuki DRZ 400S - 2002r
Kawasaki Z650 B - 1978r
SHL 175 M11 S32 - 1964r
SHL 175 M11 S32 - 1961r
Jest:
Suzuki DRZ 400S - 2002r
Kawasaki Z650 B - 1978r
SHL 175 M11 S32 - 1964r
SHL 175 M11 S32 - 1961r
- michalwnuk4
- Sympatyk Weteran
- Posty: 726
- Rejestracja: śr paź 29, 2014 10:58 pm
- Imię: michal
- Marka motocykla: honda
- Model: varadero 125
- Rocznik: 2004
- Lokalizacja: wołomin
Re: Zimowanie motocykla - paliwo
bo z motorem jak z babą im bardziej głaszczesz tym bardziej kapryśna 

- zalmen3
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 563
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 9:21 am
- Lokalizacja: Oborniki Wlkp.
Re: Zimowanie motocykla - paliwo
No i to jest dowód na to, że dyskusja nad zimowaniem to to samo co dyskusja o wyższości świąt BN nad WN 

Internetowy sklep komputerowy - http://mirwit.com.pl
- waldeman
- Sympatyk Weteran
- Posty: 848
- Rejestracja: ndz sie 03, 2014 8:36 am
- Imię: Waldek
- Marka motocykla: BMW GS
- Model: F 800 ADV
- Rocznik: 2016
- Lokalizacja: Bogatynia
Re: Zimowanie motocykla - paliwo
A kota nie chcesz? - z miasta Łodzi pochodzi!eneron pisze:
Przed zimowaniem smaruję łańcuch, moto na centralkę, aku w ciepłym pomieszczeniu (pierwsze ładowanie styczeń, drugie przed rozpoczęciem sezonu), kanapę zabieram do domu - w garażu miałem mysz - pogryzła mi wędkarskie wodery więc z siedzeniem wolę dmuchać na zimna










- ropa2
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 340
- Rejestracja: pt kwie 24, 2015 11:37 pm
- Imię: Roman
- Marka motocykla: Yamaha
- Model: FJR
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Janikowo
Re: Zimowanie motocykla - paliwo
....to żeś mnie rozbawił..... przekazałem żonie tekst.... tylko dziwnie popatrzyłamichalwnuk4 pisze:bo z motorem jak z babą im bardziej głaszczesz tym bardziej kapryśna
