Cześć,
Chciałem zapytać o wasze doświadczenia z podróżowaniem trochę na leniwca...chodzi o dojazd samochodem i motory na przyczepie.
Parę wyjazdów typowo motocyklowych już zaliczyliśmy: Włochy, Rumunia, Chorwacja.... i zawsze na dojazd i powrót zakładam ze 3-4 dni często przez te same rejony itd.
Pomyślałem że może w tym roku uderzę drugi raz nad Gardę tyle że tym razem dojazd na jeden strzał z motorami na przyczepie. No i tu zaczyna się kalkulacja czy ma to sens...
Plusy:
- wygoda, w aucie 1000km w jeden dzień znacznie lepiej niż na moto
- możliwość zostawienia rzeczy na campingu w samochodzie i robienia objazdówek na lekko
- w razie w.... jest auto, czyli transport uszkodzonego sprzeta (to taki lekko naciągany plus, bo na szczęście rzadko potrzebne)
- nie obchodzi nas pogoda przynajmniej dojazd i powrót, a w miejscu docelowym statystycznie znacznie słoneczniej
Minusy:
- co z autem i przyczepą jak się już dojedzie
- auto dostaje po dupie
- jazda autem 4 osoby i przyczepa z motorami to też wyzwanie
- montaż i demontaż motorów trochę trwa...
- droższy camping (auto, przyczepa i 2 moto) w zależności od podejścia do tematu przez obsługę
- ryzyko kradzieży pozostawionego auta i przyczepy
Początkowo rozważaliśmy dojazd w okolice Gardy i tam pozostawienie auta na 12 dni.
Tylko gdzie zostawić bezpiecznie auto?....oczywiście że można jakiś parking strzeżony ale w euro to skasują jak za masło.
Obecnie to nas powstrzymuje od tego rozwiązania. Ostatecznie zaplanujemy ze 3 miejsca bazowe i auto pozostawione na 2-3 dni w jednym miejscu, podczas gdy my będziemy robić pętlę po okolicach...
Może macie doświadczenia w temacie i możecie coś podpowiedzieć.
Jazda hybrydowa: moto i auto
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 17
- Rejestracja: pn mar 06, 2017 12:37 pm
- Imię: Sławomir
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2005
- Lokalizacja: Wrocław, Dolnośląskie
Jazda hybrydowa: moto i auto
TDM850 --> CBF1000 --> Varadero 1000
-
- Uczy się jeździć
- Posty: 52
- Rejestracja: pn lip 11, 2016 7:00 pm
- Imię: wampir
- Marka motocykla: Honda
- Model: xl1000v
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: zabite dechamy
Re: Jazda hybrydowa: moto i auto
dobre mocne auto bus albo cos 4x4 spanie na kwaterze gdzies u włocha z dala od cywilizacji dogadac sie o parkowanie na posesji i jazda bez trzymanki !!!!
-
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 463
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 7:49 pm
- Marka motocykla: honda
- Model: sd01
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Polichno
Re: Jazda hybrydowa: moto i auto
z doświadczenia :
_ auto 130 KM w Bp lub 100KM w ON już daje rade i pod górke też wjedzie.
_ mocowanie motków to 0,5 h jak się poćwiczy fajnie bo można jakąć skrzynie zamocować na dyszlu lub między motorami ba rower dla żony też wiozłem
_ na campingu można się dogadać i auto jest bezpieczne.
_ rekordem świata jest bus gdzie motki wchodzą na pake i z zewnątrz nic nie widać i obcych nie korci. można pod jakimś centrum handlowym postawić
_ auto 130 KM w Bp lub 100KM w ON już daje rade i pod górke też wjedzie.
_ mocowanie motków to 0,5 h jak się poćwiczy fajnie bo można jakąć skrzynie zamocować na dyszlu lub między motorami ba rower dla żony też wiozłem
_ na campingu można się dogadać i auto jest bezpieczne.
_ rekordem świata jest bus gdzie motki wchodzą na pake i z zewnątrz nic nie widać i obcych nie korci. można pod jakimś centrum handlowym postawić
A w sercu zawsze XL600V 

- Pegaz
- Sympatyk
- Posty: 389
- Rejestracja: śr sty 04, 2017 10:33 pm
- Imię: Paweł
- Marka motocykla: Yamaha
- Model: Super Tenere 1200
- Lokalizacja: Międzyborów
Re: Jazda hybrydowa: moto i auto
Ja tam nie widzę sensu więzienia turystycznego motocykla na przyczepie bo:
- wspomniane 1000km przelotu zrobisz szybciej motocyklem, nie stoisz w kolejkach na granicy czy korku na drodze jak się zdarzy, w większości krajów na motocykl nie ma opłat drogowych lub są niższe jak za auto, nie matwisz się ewentualną awarią samochodu itd.itp.
- wspomniane 1000km przelotu zrobisz szybciej motocyklem, nie stoisz w kolejkach na granicy czy korku na drodze jak się zdarzy, w większości krajów na motocykl nie ma opłat drogowych lub są niższe jak za auto, nie matwisz się ewentualną awarią samochodu itd.itp.

-
- Sympatyk
- Posty: 1522
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
- Imię: mmm
- Marka motocykla: honda
- Model: VA 1000 VFR1200XD
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Jazda hybrydowa: moto i auto
Jak mnie ząb czasu mocniej naruszy to ta opcja ma sens
.Narazie lubię rozkoszować się opcją jazdy bez względu na pogodę i że jeszcze mogę!
W Czarnogórze siedzę na kwaterze,piję piwo a tu zajeżdża brygada z lubelskiego.Młode chłopaki jadą z Albanii,w Durmitorze dostali gradem po kaskach ale jakoś mało gratów ze sobą mają.No i jak się dowiedziałem dlaczego to ręce opadły.Do Splitu samolotem przylecieli a moto na przyczepie przyjechało i właśnie spieszą się na samolot do domu.
No i potwierdziły się moje przpuszczenia że mam zajebistą żonę bo w większości dla tych chłopaków mogła być ich matką.
Nie mówię że starą tylko twardą,bo 1000km w 33stop. jednego dnia jako pasażer wytrzymać to trza mieć jaja.

W Czarnogórze siedzę na kwaterze,piję piwo a tu zajeżdża brygada z lubelskiego.Młode chłopaki jadą z Albanii,w Durmitorze dostali gradem po kaskach ale jakoś mało gratów ze sobą mają.No i jak się dowiedziałem dlaczego to ręce opadły.Do Splitu samolotem przylecieli a moto na przyczepie przyjechało i właśnie spieszą się na samolot do domu.

No i potwierdziły się moje przpuszczenia że mam zajebistą żonę bo w większości dla tych chłopaków mogła być ich matką.

Nie mówię że starą tylko twardą,bo 1000km w 33stop. jednego dnia jako pasażer wytrzymać to trza mieć jaja.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 17
- Rejestracja: pn mar 06, 2017 12:37 pm
- Imię: Sławomir
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2005
- Lokalizacja: Wrocław, Dolnośląskie
Re: Jazda hybrydowa: moto i auto
Tak jak przypuszczałem wiekszość jest na nie. I to dobry znak !
W tym miejscu również pochwalę moją żonę bo również daje radę.
Obecnie wiekszość "motocyklistów" to raczej woli pojeździć kilka godzin i jak słyszą o dalekim wyjeździe to nie nie dzieki....
A wracając do tematu, sam jeszcze nie jestem przekonnany o tym pomyśle ale bardziej od strony nowych doświadczeń jestem ciekaw jak to będzie.....
W tym miejscu również pochwalę moją żonę bo również daje radę.
Obecnie wiekszość "motocyklistów" to raczej woli pojeździć kilka godzin i jak słyszą o dalekim wyjeździe to nie nie dzieki....
A wracając do tematu, sam jeszcze nie jestem przekonnany o tym pomyśle ale bardziej od strony nowych doświadczeń jestem ciekaw jak to będzie.....
TDM850 --> CBF1000 --> Varadero 1000
-
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 463
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 7:49 pm
- Marka motocykla: honda
- Model: sd01
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Polichno
Re: Jazda hybrydowa: moto i auto
Ha ha ha wszystko racja tylko czasem ciężko zapaować 4-ro osobową rodzinę na moto.
To taki system wilk syty i owca cała jedziesz z rodziną i masz motka na mjejscu ze sobą.
Pare dni można się urwać
O ile Varadero sobie dobrze radzi na autostradzie to słabo wspominam długie przelotówki Africą czy Trampkiem.
Ciągle nachodzą mnie takie myśli : sprzedać Varadero kupić xt i wozić w traficu
To taki system wilk syty i owca cała jedziesz z rodziną i masz motka na mjejscu ze sobą.


O ile Varadero sobie dobrze radzi na autostradzie to słabo wspominam długie przelotówki Africą czy Trampkiem.
Ciągle nachodzą mnie takie myśli : sprzedać Varadero kupić xt i wozić w traficu
A w sercu zawsze XL600V 
