Napinacz rozrządu
- seba0000
- Udaje motocyklistę
- Posty: 123
- Rejestracja: śr kwie 28, 2010 7:44 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL1000
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Lobnitz b/Bielitz
A więc chyba zlokalizowałem dźwięk doprowadzający mnie do furii od ponad roku. Odkręciłem korek wlewowy oleju i patrzyłem na pracę tarcz sprzęgła w koszu. Silnik zgaszony . Zapiąłem piątkę i przy wciśniętym sprzęgle ruszałem kołem przód - tył. Odezwał się ten właśnie dźwięk , metaliczne dzwonienie tak jakby luźnych podkładek. Tylko nie słychać go przy takim samym ruszaniu ale na puszczonym sprzęgle. Co o tym sądzicie ? Cały czas ten dźwięk słyszałem właśnie z dołu nie z okolic napinaczy tylko właśnie okolica sprzęgła. Nie ma reguły kiedy się pojawi. Na ciepłym , zimnym , zaraz po zapaleniu niekiedy trochę później. A podejrzewałem napinacze.
- james
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 2209
- Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Poznań
Mineło kilka dni grzebania przy Viadrze. Mechanik z Hondy, jakiś czas temu po osłuchaniu silnika (niestety ten poszukiwany dźwięk gdzieś zanikł...) zasugerował żeby sprawdzić, czy nie kończy się rozrząd. Sprawdziłem łańcuchy, są okej. Wykręciłem napinacze, obejrzałem, wkręciłem i myślałem, że to koniec przygody z tymi częściami. U znajomego napinacz definitywnie padł, na szczęście nie narobił bałaganu. Pojechałem zobaczyć i zauważyłem, że napinacz nie chowa się zawsze, a po kilku obrotach trzpieniem w obudowie (na luzie, który się pojawił). Po raz kolejny wykręciłem napinacze i... jeden udało się wcisnąć do końca dość szybko, drugi do połowy - po dłużym czasie poległ ostatecznie. Drgania w silniku no i zwalnianie/przyspieszanie na pewno radziły sobie dużo szybciej z tymi badziewiami
W każdym razie mój problem nie został rozwiązany, nadal coś dzwoni, ale przynajmniej teraz nie słychać rozrządu i wiem, że jeszcze dziesiątki tysięcy kilometrów przed nim (napinacze są wysunięte w 1/3~1/2 a łańcuch idealnie leży na zębatkach).
Pomyślałem jeszcze, że problem może leżeć po stronie sprzęgła a konkretnie sprężynek. Zanim jednak zabiorę się za rozkręcanie sprzęta udam się na umówiony serwis gaźników no i w końcu spróbuje rozwiązania kolegi o nicku elefant. O postępie lub jego braku będę was na bieżąco informował :P

Pomyślałem jeszcze, że problem może leżeć po stronie sprzęgła a konkretnie sprężynek. Zanim jednak zabiorę się za rozkręcanie sprzęta udam się na umówiony serwis gaźników no i w końcu spróbuje rozwiązania kolegi o nicku elefant. O postępie lub jego braku będę was na bieżąco informował :P
-
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 215
- Rejestracja: wt gru 25, 2012 10:18 am
- Lokalizacja: marki/wawa
- Kontakt:
na zawory musisz patrzeć bo jak bedziesz miał któryś otwarty to z łatwością ci się rozrząd przestawi bo łańcuch przeskoczy, co do sprężyny to nie pamiętam ja zrobiłem chyba jeden obrót... aczkolwiek nie wiem czy dobrze zrobiłem :shock: na ściągnietym na maxa napinaczy blaszke (kluczyk) mam pomiedzy rowkami na obu napinaczach tak samo
Wykonuje balustrady nierdzewne i wszystko co związane z tą stalą i spawaniem, w razie potrzeby pomogę www.nierdzewnie.pl
- james
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 2209
- Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Poznań
Nie ma różnicy pomiędzy przednim a tylnym napinaczem - oba są identyczne. Przy wymianie tego elementu lepiej ściągnąć kape zaworową - gumowa uszczelka pod nią jest wielorazowego użytku a zainwestować musisz tylko w silikon wysokotemperaturowy (no chyba, że już takowy posiadasz
). Różnie w życiu bywa, możesz się pomylić przy ustawieniu znaku na wale (np. FT zamiast RT) i nawet o tym nie będziesz wiedział... krzywka pociągnie łańcuch i pozostaje odkładać na remont...
Jak już "otworzysz" silnik to warto sprawdzić ustawienie rozrządu oraz stan uszczelek (oringów) układu PAIR - ich brak może powodować poważne problemy i zabić zawór podciśnieniowy, który kosztuje troche kasy.

Jak już "otworzysz" silnik to warto sprawdzić ustawienie rozrządu oraz stan uszczelek (oringów) układu PAIR - ich brak może powodować poważne problemy i zabić zawór podciśnieniowy, który kosztuje troche kasy.
- james
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 2209
- Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Poznań
Re: Napinacz rozrządu
Odświeżam stary temat!
Mianowicie:
+zrobiłem kompletny serwis gaźników,
+zrobiłem serwis zaworów,
+wymieniłem napinacze na nowe (o tym pisałem już troche czasu temu),
+poczyściłem elementy układu PAIR,
+i wiele innych...
Oczywiście testowałem zaworek PAIR - przy podłączeniu szczykawki i wytworzeniu podciśnienia (krótki ruch "tłoczka"), zaworek działa poprawnie.
Co wiem:
+Stuki nie objawiają się na zimnym silniku,
+Przy delikatnym schodzeniu z obrotów (płynnym, a nie zamknięciu gazu) stuki w ogóle się nie pojawiają,
+Dźwięk przypomina nieco luźną podkładkę, bądź drgającą sprężynę,
+Najgłośniej jest podczas hamowania silnikiem,
+Przy zamknięciu manetki przestrzeliwuje (podejrzewam wydmuchaną uszczelkę),
Czy ktoś jest w stanie postawić jakąś sensową diagnozę?
Mianowicie:
+zrobiłem kompletny serwis gaźników,
+zrobiłem serwis zaworów,
+wymieniłem napinacze na nowe (o tym pisałem już troche czasu temu),
+poczyściłem elementy układu PAIR,
+i wiele innych...
Oczywiście testowałem zaworek PAIR - przy podłączeniu szczykawki i wytworzeniu podciśnienia (krótki ruch "tłoczka"), zaworek działa poprawnie.
Co wiem:
+Stuki nie objawiają się na zimnym silniku,
+Przy delikatnym schodzeniu z obrotów (płynnym, a nie zamknięciu gazu) stuki w ogóle się nie pojawiają,
+Dźwięk przypomina nieco luźną podkładkę, bądź drgającą sprężynę,
+Najgłośniej jest podczas hamowania silnikiem,
+Przy zamknięciu manetki przestrzeliwuje (podejrzewam wydmuchaną uszczelkę),
Czy ktoś jest w stanie postawić jakąś sensową diagnozę?

-
- Sympatyk
- Posty: 1522
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
- Imię: mmm
- Marka motocykla: honda
- Model: VA 1000 VFR1200XD
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Napinacz rozrządu
Kolega miał podobne objawy jakby wydmuchana uszczelka,po sprawdzeniu ustawienia rozrządu okazało się że wałek ssący 1cylindra przestawiony o ząb.Po ustawieniu jak pisze w książce silnik chodzi ok.
Dodam że to ja naprawiałem kolegi viadro.
Dodam że to ja naprawiałem kolegi viadro.
- james
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 2209
- Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Poznań
Re: Napinacz rozrządu
Niby sprawdzałem rozrząd na przednim cylindrze i to kilkukrotnie przed zamknięciem. Po zimie zauważyłem tylko wzrost mocy.
Czy takie objawy występowałyby także w przypadku nieobciążonego silnika? Na postoju, przy schodzeniu z obrotów, dźwięk nasila się wraz ze wzrostem temperatury. Jeżeli temp. jest na 1 kresce (SD01) ten dźwięk/objaw nie występuje w ogóle.
Co o tym sądzisz?
EDIT:
Problem ten pojawił się 2 lata temu, po powrocie z gór. Wcześniej nic nie było grzebane z rozrządem (przed wyjazdem).
Czy takie objawy występowałyby także w przypadku nieobciążonego silnika? Na postoju, przy schodzeniu z obrotów, dźwięk nasila się wraz ze wzrostem temperatury. Jeżeli temp. jest na 1 kresce (SD01) ten dźwięk/objaw nie występuje w ogóle.
Co o tym sądzisz?
EDIT:
Problem ten pojawił się 2 lata temu, po powrocie z gór. Wcześniej nic nie było grzebane z rozrządem (przed wyjazdem).
-
- Sympatyk
- Posty: 1522
- Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
- Imię: mmm
- Marka motocykla: honda
- Model: VA 1000 VFR1200XD
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Napinacz rozrządu
Wszystkie te objawy były podobne.Jak ściągnąłem filtr powietrza na pierwszym gażniku ślady spalin.A próbowałeś napiąć napinacz rozrządu tzn.dociągnąć śrubokrętem śrubę pod zaślepką w napinaczu.Jeżeli te objawy ustąpią a potem powrócą to prowadnica łańcucha rozrządu się odzywa.