wymiana oleju
- kjuik
- Udaje motocyklistę
- Posty: 162
- Rejestracja: śr cze 18, 2008 2:02 pm
- Lokalizacja: the absolute middle of nowhere
W UK problem z dostepnoscia, potwierdzam.
Sciagnalbys tez dla mnie ? Odebralbym na bunkrach .... gwarantuje moim zielonym majestatem
Sciagnalbys tez dla mnie ? Odebralbym na bunkrach .... gwarantuje moim zielonym majestatem

* * *
Od urodzenia skazany na sukces,
a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa,
to w przyszlosci takze na wiezienie.
* * *
Od urodzenia skazany na sukces,
a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa,
to w przyszlosci takze na wiezienie.
* * *
-
- Uczy się jeździć
- Posty: 73
- Rejestracja: czw sty 17, 2013 9:37 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero 1000 XL
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Rzeszów
Witam,
Troszke poczytałem o waszych sugestiach. Dzwoniłem dzisiaj do mechanika i na pytanie o Olej oczywiście zalecił Motula 5100. Nie wiem co mam teraz wlane -kupione używane moto - ale nie podoba mi się praca skrzyni biegów tak jak ktoś to już opisywał jak sie zagrzeje to dwójka cięzko się wbija .
Czy mam kupić taki olej ??? http://moto.allegro.pl/olej-bel-ray-exp ... 90565.html
Viaderko ma przebieg 18 000 km.
Pozdrawiam
Troszke poczytałem o waszych sugestiach. Dzwoniłem dzisiaj do mechanika i na pytanie o Olej oczywiście zalecił Motula 5100. Nie wiem co mam teraz wlane -kupione używane moto - ale nie podoba mi się praca skrzyni biegów tak jak ktoś to już opisywał jak sie zagrzeje to dwójka cięzko się wbija .
Czy mam kupić taki olej ??? http://moto.allegro.pl/olej-bel-ray-exp ... 90565.html
Viaderko ma przebieg 18 000 km.
Pozdrawiam
- eneron
- Sympatyk
- Posty: 750
- Rejestracja: czw lis 03, 2011 8:46 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000VA
- Rocznik: 2006
- Lokalizacja: Hajnówka
Po Bel Reyu wróciłem ponownie do Motula 5100 10W40.
Powód - BelRey strasznie sklejał tarczki z przekładkami
Wnerwiało mnie to niesamowicie, że przed uruchomieniem silnika po nocnym postoju, musiałem wbijać bieg i pchnięciem w przód lub w tył trzeba było najpierw rozkleić tarczki a dopiero później odpalać silnik i wrzucać bieg i w drogę
BelRey jest po prostu gęstszy stąd efekt ciszej pracującego kosza sprzęgłowego, ciszej zapinających się biegów. Pierwsze 3 poranne odpalenia po zalaniu BelReya objawiały się tym jakbym jedynkę wrzucał bez sprzęgła - mocne szarpnięcie i silnik gasł z zapiętym biegiem
Ale mam ten komfort psychiczny, ze spróbowałem i póki co do Bel Reya nie wracam :roll:
Powód - BelRey strasznie sklejał tarczki z przekładkami


BelRey jest po prostu gęstszy stąd efekt ciszej pracującego kosza sprzęgłowego, ciszej zapinających się biegów. Pierwsze 3 poranne odpalenia po zalaniu BelReya objawiały się tym jakbym jedynkę wrzucał bez sprzęgła - mocne szarpnięcie i silnik gasł z zapiętym biegiem

Ale mam ten komfort psychiczny, ze spróbowałem i póki co do Bel Reya nie wracam :roll:
Honda Varadero XL1000VA - 2006r - sprzedana
Jest:
Suzuki DRZ 400S - 2002r
Kawasaki Z650 B - 1978r
SHL 175 M11 S32 - 1964r
SHL 175 M11 S32 - 1961r
Jest:
Suzuki DRZ 400S - 2002r
Kawasaki Z650 B - 1978r
SHL 175 M11 S32 - 1964r
SHL 175 M11 S32 - 1961r
-
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 204
- Rejestracja: wt mar 23, 2010 4:01 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Lokalizacja: Nowy Sącz
To nie tylko ja miałem takie wrażenieeneron pisze:Po Bel Reyu wróciłem ponownie do Motula 5100 10W40.
Powód - BelRey strasznie sklejał tarczki z przekładkamiWnerwiało mnie to niesamowicie, że przed uruchomieniem silnika po nocnym postoju, musiałem wbijać bieg i pchnięciem w przód lub w tył trzeba było najpierw rozkleić tarczki a dopiero później odpalać silnik i wrzucać bieg i w drogę
![]()
BelRey jest po prostu gęstszy stąd efekt ciszej pracującego kosza sprzęgłowego, ciszej zapinających się biegów. Pierwsze 3 poranne odpalenia po zalaniu BelReya objawiały się tym jakbym jedynkę wrzucał bez sprzęgła - mocne szarpnięcie i silnik gasł z zapiętym biegiem![]()
Ale mam ten komfort psychiczny, ze spróbowałem i póki co do Bel Reya nie wracam :roll:

Poranne ruszanie to masakra.

