Chłopaki, mam zagadkę. Motocykl VTR 1000 ale to ten sam silnik tak że problemu chyba nie będzie :P tydzień temu zmieniałem rozrząd i napinacze w mojej vtr. Poskładane, wszystko cacy, płyny zalane. Pierwszy odpał, troche strachu czy nic nie wybuchnie - jest git. Przejechane kilka kilometrów - gdzieś się delikatnie poci płyn chłodniczy. Węże posprawdzane, na uszczelkach nie ma śladu. Dziś odpalam, przejechałem z 6km a tam but obrzygany płynem chłodniczym
![Smutny :(](./images/smilies/4.gif)
Jest to lewa strona silnika, tuż za pokrywą koła magnesowego.
Czego mi tu brakuje i co to jest?
![Radosny :D](./images/smilies/3c.gif)
![Usmiechnięty :)](./images/smilies/1.gif)