Pawlo pisze:czy przy jednym rozebraniu wymienić sprężyny napinaczy?
Jeśli wiesz ile obrotów sprężyny wykonać to śmiało. Nic to nie zmieni oprócz lepszego samopoczucia. Sprężyna ma za zadanie tylko wysunięcie napinacza, a nie jego utrzymanie w danej pozycji. Jeśli jest wyrobienie na linii obudowa-sworzeń to pozostaje tylko i wyłącznie zakup nowego napinacza.
Pawlo pisze:pytanko jakiej firmy zakładaliście i przy jakim przebiegu?
Napinacze oryginalne, przebieg nie ma znaczenia. Uszkodzone = do wymiany.
Pawlo pisze:honda wiem ale troszkę kosztuje
nawet w hondzie mają zamiennik Tourmax
szukałem z DID ale do Varadero nie znalazłem
Akurat tutaj DIDa nie kupuj, na rynku łatwo można trafić podróbkę. Poczytaj o tym w sieci. Ja montowałem Morse'a (w Larssonie sprzedawany jako Tourmax). Jest przetestowany przez wielu motocyklistów i podobno idzie na pierwszy montaż. Łańcuszek wody lub oleju (teraz nie pamiętam który) też jest oryginalnie Morse'a. Tutaj dodam, że wymiana to nie taka prosta sprawa. W Varadero, jak i w innych motocyklach w układzie V, łańcuszki są w położeniu środkowym, a to oznacza, że musisz rozebrać pół silnika, aby je wymienić. Na samym początku proponuję nieco inne podejście: sprawdź jak mocno masz wysunięte napinacze rozrządu (ustawiasz rozrząd na znakach, blokujesz napinacz, wykręcasz, robisz markerem kreskę przy obudowie, zwalniasz napinacz i mierzysz odległość od kreski do obudowy). Jeśli masz <12 mm to znaczy, że czas najwyższy na zmianę łańcuchów.
Baza pisze:melon1968 pisze:Napinacz sprawdzam ściskając go i kręcąc lewo-prawo.Jeśli jest kiepski można go prawie złożyć.To jest gówniana konstrukcja bo np.w zx12r nie ma takiej możliwości.
Ja jestem po wymianie napinaczy.Stare można było dość lekko ścisnąć i miały luz osiowy. Nowych praktycznie nie jestem w stanie ścisnąć.
Łańcuchy były podobno ok. Przebieg niecałe 60tyś. Przy schodzeniu z obrotów też coś słyszę. Wkurza mnie to strasznie ale to raczej nie rozrząd. Słyszałem coś o łańcuszku pompy oleju ale chyba rozbierania co nie miara... Nie wiem czy warto sobie tym zawracać głowę.
Łańcuszki pompy oleju i wody możesz wykluczyć. Mam nowe, oryginalne i dźwięk pozostał. Bardziej poszedłbym w kierunku luźnych sprężyn kosza sprzęgłowego. Nie warto sobie tym zawracać głowy
